Od tego pierwszego sparingu Michał Probierz zdecydował się na bardziej ofensywne ustawienie, niż to miało miejsce w poprzednim sezonie. Już na pierwszej konferencji prasowej szkoleniowiec Wisły zapowiadał, że będzie chciał przestawić zespół na grę dwoma napastnikami i zaczął ten plan wcielać w życie od razu.
W pierwszej części lepiej prezentowali się piłkarze z Cypru. Zarówno jednak AEL, jak i Wisła miały po jednej dobrej okazji na strzelenie bramki.
Najpierw po dośrodkowaniu Łukasza Garguły z rzutu wolnego piłkę otrzymał w polu karnym Cypryjczyków Łukasz Burliga, ale strzelił obok bramki.
Rywale odpowiedzieli na dziesięć minut przed końcem pierwszej części, kiedy z piłką w polu karnym Wisły minął się Abo Andoh. W drugiej części nadal przewagę posiadali Cypryjczycy. To oni mieli więcej z gry i więcej stworzyli sobie sytuacji na strzelenie gola. Dobrze jednak spisywał się między słupkami Michał Miśkiewicz, który zastąpił Sergeia Pareikę.
Najbliżej powodzenia był na początku drugiej połowy Chris Dickson, ale zamiast między słupki, trafił jedynie w boczną siatkę.
Wisła też miała swoje szanse. Blisko szczęścia byli Maor Melikson i Łukasz Garguła. Obaj strzelali groźnie, ale dobrze w bramce AEL-u spisywał się Matias Degra.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale trener Michał Probierz był zadowolony. Przede wszystkim z tego, że mógł zobaczyć na tle silnego rywala prawie wszystkich zawodników, którzy przebywają na zgrupowaniu w Prusimiu.
- Mogliśmy pokazać się w meczu z silnym przeciwnikiem. AEL starał się grać dobrze, ale my też chcieliśmy stwarzać sytuacje. Były jednak momenty, w których mieliśmy duże problemy - powiedział po ostatnim gwizdku Probierz dla oficjalnego serwisu internetowego klubu. - Cieszę się, że zagrali dzisiaj wszyscy. Również młodzi piłkarze pokazali się z dobrej strony. Nie strzeliliśmy co prawda żadnej bramki, ale patrzymy na to spokojnie. Nie chcieliśmy wygrać za wszelką cenę. Mamy swoje cele, które chcemy osiągnąć i mam nadzieję, że krok po kroku będziemy szli do przodu. Staraliśmy się szukać różnych rozwiązań. Po to są sparingi, żeby je wypróbować.
Dodajmy, że spotkanie z AEL-em Limassol rozegrane było w Grodzisku Wielkopolskim. Kolejny sparing krakowianie zagrają już w najbliższą sobotę. Tym razem przeciwnikiem będzie zespół z krajowego podwórka, Lechia Gdańsk. Początek sobotniej potyczki o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?