Pozornie wydaje się, że wtorkowy mecz na Parc des Princes nie ma wielkiego znaczenia, bo w grupie F prawie wszystkie karty zostały już rozdane – awans do 1/8 finału zgodnie z oczekiwaniami zapewniły sobie PSG i FC Barcelona, które w ostatniej kolejce rozstrzygną między sobą walkę o pierwsze miejsce i rozstawienie przed losowaniem fazy pucharowej. Wprawdzie wciąż nie wiadomo, kto zajmie trzecią lokatę premiowaną udziałem w Lidze Europy, ale i ta kwestia zostanie wyjaśniona prawdopodobnie dopiero za dwa tygodnie, gdy mistrzowie Holandii podejmą u siebie Cypryjczyków.
Zarówno paryżanie jak i piłkarze Ajaksu nie zgadzają się jednak ze stwierdzeniem, że przed dzisiejszym pojedynkiem w Paryżu nie przyświeca im żaden cel. Laurent Blanc wymaga od swoich piłkarzy, by ci podtrzymali serię meczów bez porażki i zgarnęli komplet punktów, który da im komfort przed grudniowym wyjazdem na Camp Nou – wówczas nawet remis w Barcelonie zapewniałby PSG awans z pierwszego miejsca. – Zanim zaczniemy myśleć o meczu z Barceloną, musimy skupić się na Ajaksie, wobec którego mam duży szacunek. Ten klub słynie ze szkolenia dobrych ofensywnych zawodników. Musimy na nich uważać – zauważył Blanc, który do najgroźniejszych piłkarzy holenderskiego zespołu zaliczył tylko Davy’ego Klaassena i Anwala El-Ghaziego, pomijając Arkadiusza Milika.
Polski napastnik notuje jednak ostatnio znakomitą serię, bo trafiał do siatki w każdym z czterech ostatnich spotkań. Najpierw strzelił dwa gole w ligowym starciach przeciwko Cambuur (4:2), później wpisał się na listę strzelców w dwóch meczach reprezentacji z Gruzją i Szwajcarią, a w ubiegły weekend z rzutu karnego pokonał bramkarza Herenveen, ustalając wynik na 4:1. Nie może zatem dziwić, że wychowanek Rozwoju Katowice wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce Ajaksu i w Paryżu prawdopodobnie również rozpocznie mecz od pierwszej minuty.
- Musimy zająć trzecie miejsce w grupie, które było naszym minimalnym celem w fazie grupowej. Sądzę, że stać nas na przywiezienie punktów ze stolicy Francji – zapewnia 19-letni pomocnik marokańskiego pochodzenia, Anwar El-Ghazi. Wtóruje mu trener de Boer. – Spróbujemy udowodnić, że potrafimy punktować także na wyjazdach. Trudno to zrobić, gdy mierzysz się z takimi zawodnikami jak Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani czy Ezequiel Lavezzi, ale nie chcę, by moi zawodnicy wyszli na boisko podszyci strachem – mówi szkoleniowiec Ajaksu.
De Boer nie liczy na to, że jego drużynie będzie łatwiej o korzystny rezultat ze względu na plagę kontuzji w paryskim zespole. Urazy wykluczyły z gry Yohana Cabaye’a, Marco Verattiego, Thiago Mottę i Thiago Silvę. – Mogą się wydawać osłabieni, ale tylko na papierze – przyznaje trener mistrzów Holandii, który nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Joela Veltmana. Jego miejsce w osiemnastce meczowej zajął Stefano Denswil.
W pierwszym meczu rozegranym w Amsterdamie Ajax zremisował z PSG 1-1. Było to jedyne spotkanie bez zwycięstwa paryżan w tegorocznej edycji LM.
Relacja LIVE z meczu Paris-Saint Germain - Ajax Amsterdam w Ekstraklasa.net!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
