Koniec spotkania. Legia przegrała w Eindhoven 0:1. Gospodarze byli lepszą drużyną w pierwszej połowie, ale po przerwie stroną dominującą byli goście.

Kosecki ustawiony w polu karnym wycofał piłkę do Wawrzyniaka, który uderzył mocno, ale pewnie obronił Tytoń.

Dwie minuty doliczone.

Manolev chwyta się za głowę. Prawy obrońca PSV wyszedł sam na sam z bramkarzem, lecz techniczny strzał obronił Kuciak.

Silny fizycznie Orlando Elgelaar za Toivonena.

Kuciak nie trafił rękawicą w płasko bite dośrodkowanie, na szczęście dla legionistów czekał na nie Wawrzyniak.

Ljuboja zdecydował się na strzał z 25 metrów, co spotkało się z krytyką ze strony młodego Koseckiego. W słowach nie przebierał też Serb.

Lens prostopadle zupłenie niekrytego Matavza, który dostał piłką w... piętę. Nie jest do dobry mecz słoweńskiego snajpera.

Warszawianie konstruują kolejny atak pozycyjny, który zawsze przed polem karnym przerywają obrońcy PSV. Czy Legię stać na doprowadzenie do remisu?

Ostatnia zmiana w Legii. W miejsce Rybusa wchodzi Jakub Kosecki.

Wejście Strotmana w pole karne, strzał przytomnie zablokował Wawrzyniak i piłka nieznacznie minęła bramkę.

W odpowiedzi Manolev wprost na głowę Matavza, który pomylił się nieznacznie. Tylko nieskuteczności Słoweńca, legioniści zawdzięczają, że po stronie strat jest nadal jedna bramka.

Wykrakałem :) Ofensywne wejście Komorowskiego, który płaskim strzałem przetestował polskiego golkipera PSV.

Legia gra odważniej, jednak statystyki są nieubłagane. Jak na razie Wojskowi nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę Tytonia.

Ostre dośrodkowanie po ziemi Mertensa odbił przed siebie Kuciak, wyjaśnił jeden z obrońców.

Pierwsza zmiana w zespole gospodarzy. Funso Oja zastępuje Lensa.

Długo rozgrywają piłkę legioniście, ale nic z tego nie wynika. Jak na razie Tytoń całkowicie bezrobotny.

Jędrzejczyk wyjaśnił sytuację wybijając futbolówkę na korner. Najpierw wrzucał Mertens, a chwilę potem Bouma.

Szybka kontra PSV zapoczątkowana przez Mertensa, który zagrał w pole karne do Wijnaldum, ale bardzo dobrze zablokował go już leżąc Wawrzyniak.

Dobre wprowadzenie w grę młodego Żyro, który w pierwszej swojej akcji wywalczył korner.

Kolejna zmiana w Legii. Michał Żyro za Gola.

Udane piąstkowanie Kuciaka po dorzucenie piłki przez Lensa. Tuż przy drugim słupku czekał już na nią Matavz.

Zdecydowanie odważniej poczynają sobie zawodnicy Skorży. Teraz to PSV częściej gra z kontr, które Holendrzy potrafią wyprowadzać błyskawicznie.

Dośrodkowanie Manoleva trafiło w Wawrzyniaka ustawionego w polu karnym. Kibice gospodarzy domagali się przyznania rzutu karnego.

Przed polem karnym zagrywał niepilnowany Wijnaldum, w polu karnym czekał na nią Lens, który ekwilibrystycznym strzałem nie był w stanie zagrozić bramce Legii.

Mertens z łatwością uwolnił się z krycia, wbiegł w pole karne, lecz niedokładnie zagrywał do partnera.

Po dośrodkowaniu z lewej strony do główki doszedł Matavz, jednak uderzył zbyt wysoko.

Efektowna akcja Legii na prawym skrzydle. Obrońcy PSV pozwolili na wbiegnięcie Radoviciowi przed pole karne, Serb uderzył błyskawicznie tuż nad poprzeczką!

Dobry odbiór Gola, legioniści starają się dłużej utrzymać przy piłce.

Kolejna perfekcyjna w tej połowie interwencja Żewłakowa.

Ależ niebezpiecznie Legia! Ze stałego fragmentu dorzucał Rybus, do strzału doszedł w polu karnym Komorowski i po uderzeniu głową piłka o centymetry minęła słupek!

Do piłki wybitej przed pole karne doszedł Strotman i z ładnego techniczne woleja posłał ją nad bramką Kuciaka.

Bardziej odważna gra Legii. Wybite dośrodkowanie Rybusa, zablokowane Wawrzyniaka i wreszcie strzał Gola tuż nad poprzeczką. Czy to zwiastun poprawy gry Wojskowych?

Strotman do Matavza, ale skutecznie blokował Żewłakow. Piłka ostatecznie w posiadaniu bramkarza Legii.

Na murawie już Radović, który zastąpił Manu.

Początek drugiej odsłony, od środka gospodarze.

Koniec pierwszej połowy, bardzo słabej w wykonaniu Legii. Jeśli podopieczni Macieja Skorży myślą o korzystnym rezultacie, powinni jak najszybciej zmienić nastawienie i przede wszystkim wzmocnić grę ofensywną Radoviciem.

Już w weekend PSV zagra w lidze holenderskiej z Ajaxem i widać to w postawie gospodarzy, którzy nie śrubują tempa i będą starali się wygrać z Legią jak najmniejszym nakładem sił.

Manolev poślizgnął się przy próbie dryblingu, w odpowiedzi kontra Legii, lecz Rybus także nie utrzymał równowagi.

Przy wykopie faulowany Manu. Grę wznowi Legia.

Rozciągnięcie Manu do Rybusa, ale prosty błąd techniczny Polaka zakończył tą akcję.

Legia cofnięta na 25. metrze, kompletnie bez pressingu. Gospodarze grają bardzo spokojnie, nigdzie się nie spieszą.

Ostre wejście Mertensa w nogi Rybusa, tuż przy narożniku pola karnego.

Tylko Rybus i Ljuboja przekraczają połowę gospodarzy, ale nie mają z kim grać. Koniecznie e po przerwie na boisko powinien wejść Radović.

Słabo w obronie wygląda gra Legii. Jeśli przy tym dodamy, że gra "do przodu" praktycznie nie istnieje, to wydaje się, że wynik jest jak najbardziej prawidłowy.

Po rzucie rożnym piłka trafiła na 3 metr do Toivonena, lecz strzał z bardzo ostrego kąta zablokował jeden z legionistów.

Danijel Ljuboja minął obrońcę i miękko zagrał w pole karne do wbiegającego Rybusa. Bez problemu zablokowali go rośli stoperzy.

Spokojniejszy moment spotkania. Wawrzyniak faulowany we własnym polu karnym przez Lensa.

Lens swobodnie wbiegł w pole karne, zbiegł do środka, ale płaskie uderzenie zablokował Komorowski.

Błąd Kuciaka, któremu piłka wypadła z rąk, ale szybko go naprawił.

Rozgrzewkę rozpoczął Miroslav Radović, który sensacyjnie nie znalazł się w pierwszym składzie.

Wydaje się, że błąd popełnił w tej sytuacji bramkarz Legii, który niepotrzebnie wychodził do prostopadłej piłki, którą ostatecznie przeciął Komorowski.

GOOOOLL!! Komorowski wybijał wślizgiem piłkę wprost pod nogi Mertensa, który uderzył sprzed pola karnego w krótki róg całkowicie zaskakując Kuciaka!

Zawodnicy Legii mogą czuć się jak u siebie w domu. Na trybunach słuchać tylko doping dla polskiego zespołu.

Powinno być 1:0! Erik Pieters zagrał płasko z lewej strony wprost na nogę Matavza, ale Słoweniec nie trafił w bramkę z trzech metrów.

Mertens do Lensa, ale dośrodkowanie zbyt głębokie. Piłka w rękawicach Kuciaka.

Olbrzymi błąd Wawrzyniaka, który zapomniał pokryć Georginio Wijnalduma, ale Artur Jędrzejczyk w ostatniej chwili powstrzymał nadbiegającego napastnika dosłownie 2 metry przed bramką.

Dośrodkowanie Macieja Rybusa z rzutu wolnego niemal z 35 metrów przeszło po koźle metr nad bramką PSV.

Nerwowe wybicie przez Janusza Gola trafiło wprost pod nogi Strotmana, ale uderzenie z lewej nogi przeszło wysoko nad poprzeczką.

Było bardzo groźnie, ale złapany na spalonym Tim Matavż.

Jeden z pierwszych kontaktów z piłką Przemysława Tytonia, który otrzymał zagranie od własnego obrońcy.

Z rzutu rożnego dorzucał Strotman, ale na posterunku Kuciak, który wypiąstkował piłkę przed szesnastkę.

Legioniści cofnięci, ustawienie na własnej połowie. Piłkę spokojnie i powoli rozgrywają gracze z Eindhoven.

Dobra asekuracja Michała Żewłakowa. Rozpocznie golkiper Legii.

Szeroko próbują grać gospodarze. Tym razem Kevin Strotman zbyt mocno próbował przerzucić futbolówkę do Jermaina Lensa.

Bardzo podobna sytuacja do tej sprzed kilkunastu sekund, kapitan Legii poszedł na przebój, ale powstrzymał go ciałem jeden z zawodników PSV.

Odzyskał piłkę w środku boiska Ivica Vrdoljak, ale niecelnie zagrywał do Manu.

Pierwsza żółta kartka dla Ariela Borysiuka. Z rzutu wolnego bardzo niedokładnie Ola Toivonen.

Strzał Driesa Mertensa odbija przed siebie Kuciak!

Wysoki pressing gospodarzy kończy się wykopem Dusana Kusiaka i błędem Marcelo. Od auto Wojskowi.

Problemy Jakuba Wawrzyniaka, który oddał piłkę za darmo, sytuację na lewej stronie wyjaśnił wybiciem w trybuny Marcin Komorowski.

Rozpoczęła Legia!

Przed nami hymn Ligi Europejskiej.

Zawodnicy już w tunelu, za moment wyjdą na murawę. Legioniście w zielonych koszulkach i białych spodenkach. Gospodarze w pasiastych biało-czerwonych koszulkach i czarnych spodenkach.

Znamy już wyjściowe jedenastki obu zespołów.

W sobotę stołeczny zespół w kompromitującym stylu przegrał z beniaminkiem T-Mobile Ekstraklasy 1:2. - Po takiej wpadce możemy zrehabilitować się w Lidze Europejskiej. Liczę, że po słabym meczu, będziemy w stanie zagrać wielkie spotkanie - zapowiadał przed meczem Michał Żewłakow.

PSV od kilku lat ma kłopoty finansowe. Kryzys zaczął się, gdy klub wypadł z Ligi Mistrzów. Po raz ostatni Holendrzy zagrali w niej w 2008 roku. Oczywiście, z 21-krotnymi mistrzami Holandii nie jest tak tragicznie. W letnim oknie transferowym na wzmocnienia wydano 22,6 mln euro. Sprowadzono siedmiu piłkarzy, w tym Driesa Mertensa z Utrechtu (w parze z Kevinem Strootmanem za 13 mln euro) i oczywiście Przemysława Tytonia.

Witamy w relacji na żywo z meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej. Jako pierwsza z polskich drużyn wystąpi dziś Legia Warszawa, którą czeka ciężki mecz z PSV Eindhoven.