Za uwagę dziękuje Państwu Andrzej Rukść. Do usłyszenia niebawem.

Arce bez wątpienia należą się gratulację za awans do półfinału. Przypomnijmy, że Arka zaszła tak daleko jako jedyny 1-ligowiec. Żółto- niebiescy mogą teraz skupić się wyłącznie na walce o Ekstraklasę. Już w sobotę czeka ich arcyważny mecz w Legnicy z Miedzią.

Kibice Arki życzą rywalowi zwycięstwa w finale: "Wygrajcie Puchar, Zagłębie wygrajcie Puchar".

Koniec meczu. Meczu bez emocji, meczu bez bramek. Zagłębie Lubin w finale Pucharu Polski. Gratulacje.

Golkiper gdynian okupił tę interwencję kontuzją, ale będzie grał dalej. Tymczasem sędzia dolicza 3 minuty do II połowy. Tylko po co...

Zagłębie miało jeszcze ochotę na zwycięstwo w tym meczu. Sam na sam wychodzi Przybecki, ale dobrze interweniuje Miszczuk.

Dośrodkowanie Budki z prawej strony pewnie chwyta Rodić.

Na boisku nie dzieję się nic godnego uwagi. Zagłębie utrzymuje się przy piłce, a Arka pogodziła się już z tym, że ich przygoda z Pucharem Polski kończy się na półfinale.

Najlepsza okazja do zdobycia bramki w II połowie. Aleksander w pole karne, piłkę głową przedłuża Rzuchowski i w bardzo dobrej sytuacji Wojowski przenosi ją tuż nad poprzeczką.

Ożyły przynajmniej trybuny. Już od kilku minut bawią się w rytm "Już od bardzo wielu lat, ta legenda rodzi się, Arka Gdynia Zagłębie, zaje...... bawi się"

Rajd Przybeckiego prawą stroną i skuteczny wślizg Pruchnika. Wykazał się teraz wolą walki pomocnik żółto- niebieskich.

Bonecki zmiena Curto.

Szansa na kontrę dla gdynian, ale złe zachowanie i starta Aleksandra.

Do końca pozostał kwadrans. Na boisku emocji jak na lekarstwo. Obraz gry dalej bez zmian, czyli Arka w ataku pozycyjnym, ale to co daje się już zaobserwować to utrata wiary w końcowy sukces z każdą upływającą minutą.

Błąd za Abwo.

Nieudane dośrodkowanie Pruchnika z prawego skrzydła, który pocelował teraz w... swoich kibiców :)

Dwukrotnie szukał partnerów w polu karnym Przybecki. Najpierw jego płaskie podanie wybija obrona Arki, później górną centrę przecina Budka, który jest jeszcze faulowany przez Guldana.

Spotkanie kończy dziś Piech, a wchodzi za niego Papadopulos.

Piękny drybling Szwocha, który minął 3 rywali i podał na skrzydło do Wojowskiego, ale jego dośrodkowanie jest za długie.

Arka wspólnie z Zagłębiem wywiesiła dziś 18 flag, w tym zgodową " MZKS ARKA & ZAGŁĘBIE"

Próba niekonwencjonalnego rozegrania rzutu wolnego kończy się kiksem Szwocha i przy piłce Zagłębie.

Dzinić fauluje Wojowskiego na 25. metrze. Będzie groźnie...?

Poirytowany nieco boiskową sytuacją Tomasik zdecydował się na strzał z blisko 35. metrów. Bez problemu interweniuje Rodić.

Rzut rożny dla Arki i złe dośrodkowanie Pruchnika, do piłki dopadł jeszcze Wojowski, ale jego centra również pozostawiała wiele do życzenia.

Arka wyszła 3 na 3, jednak dobrym ustawieniem w obronie i szybkim powrotem Miedziowi sprawili, że Szwoch się pogubił.

Na trybunach zasiadło dziś 3709 kibiców.

W Gdyni gości dziś grupa ok. 70 fanatyków Zagłębia, którzy zasiadają na Górce razem z arkowcami. Kibicowsko ten mecz nie stoi jednak na dobrym poziomie. Brakuje emocji na boisku. Potrzebna jest bramka.

Przed polem karnym faulowany Budka, sędzia nakazuje grac dalej. Następnie Szwoch wykłada piłkę przed pole karne Kowalskiemu. Strzał pomocnika żółto- niebieskich daleki od ideału...

Ostatnia zmiana w Arce. Za Ślusarskiego wchodzi Szwoch. Czy młody pomocnik gdynian ożywi nieco grę ?

Teraz z dystansu strzelał Guldan, jednak niecelnie.

Piękna klepa Wojowskiego z Aleksandrem, napastnik wychodzi wzdłuż linii końcowej i podaje do Ślusarskiego. Niecelnie...

Ładna akcja Zagłębia. Piątek na prawe skrzydło do Przybeckiego, ten ładnie zwodzi rywala i wykłada piłkę przed pole karne Curto. Pomocnik Zagłębia składał się już do strzału, kiedy w ostatniej chwili wślizgiem uprzedził go ofiarnie interweniujący Rzuchowski.

Drugi rzut rożny dla Zagłębia w II połowie również bez efektów. Dośrodkowanie Curto ląduje na... aucie :)

Za nami pierwsza akcja Piecha z Przybeckim i korner dla gości. Po wznowieniu gry bez zagrożenia pod bramka Arki.

Budka za "Sobiego"

Rzuchowski za "Jarzę"

Zaczynamy II połowę.

Obie ekipy już na murawie. Za moment zaczynamy. W Arce dwie zmiany.

Do przerwy bez większych emocji. Aby te zagościły jeszcze w dzisiejszym meczu potrzebna jest szybka bramka dla Arki. Historia futbolu zna różne niesamowite przypadki, stąd na pewno warto zostać z nami, bo wszystko może się jeszcze zdarzyć.

Sędzia Raczkowski nie doliczył nic do I połowy, a zatem do przerwy bez sensacji i bez bramek.

Strzał z dystansu Jarzębowskiego. Chyba pierwszy celny... Ale bez problemów Rodić.

Koronkowa akcja Arki. Piłka wędrowała jak po sznurku, ale zawiodło ostatnie podanie. Brakowało naprawdę niewiele, a Aleksander stanąłby oko w oko z Rodiciem.

Sobieraj po zwodzie podaje do Kowalskiego, ten przyjmuje piłkę i oddaje strzał. Piłka po rykoszecie wychodzi na rzut rożny. Jego wykonawcą ponownie Pruchnik i ponownie bez zagrożenia.

Kolejna długa piłka na Abwo, ale Miszczuk dobrym wyjściem z bramki wyjaśnia sytuację.

Arka jest wysoko ustawiona, a to woda na młyn dla szybkich skrzydłowych Zagłębia. Są oni aktywni, ale jak na razie bardzo dobrze gra również obrona żółto- niebieskich. Miedziowi rozkręcają się z minuty na minutę.

Kolejny pojedynek biegowy obrońców Arki z Abwo, ale po raz kolejny Juraszek wychodzi z tego obronną ręką.

Prostopadłe podanie na lewej stronie w kierunku Przybeckiego, niepotrzebnie z bramki wychodził Miszczuk i po raz kolejny popełnił błąd. Do piłki pierwszy dopadł pomocnik Zagłębia i czubkiem buta kopnął piłkę w kierunku bramki. Dobrze akcję asekurował Sobieraj i wyekspediował futbolówkę na aut.

Powinno być 1:0 po fatalnej interwencji Miszczuka. Kąśliwe dośrodkowanie Curto nie znalazło drogi na głowę żadnego z partnerów i bramkarz Arki nie powinien mieć problemów z jego wyłapaniem. Miszczuk wypluł jednak piłkę wprost pod nogi Piecha, ten błyskawicznie uderzył z metra, ale tym razem golkiper gdynian się zrehabilitował dobrą interwencją i mamy nadal 0:0.

Abwo zamienił się stronami z Przybeckim. Nigeryjczyk szarżował tym razem na lewej flance i był faulowany.

Ładna akcja lewym skrzydłem żółto- niebieskich. Ślusarski- Tomasik- Wojowski. Lewoskrzydłowy Arki wpada w pole karne, ale dobrze interweniują obrońcy z Lubina.

Na trybunach zasiada dziś ok. 3000 widzów. Dokładną frekwencję podamy jak zwykle w II połowie.

Po kornerze w wykonaniu Pruchnika do główki dochodzi Juraszek, ale jego uderzenie wędruje obok bramki.

Fajna akcja gdynian na lewym skrzydle. Aleksander piętą do Wojowskiego, a ten dośrodkowuje z pierwszej piłki. Głową na rzut rożny interweniuje Rymaniak.

Długa piłka na Abwo, ale ten bezradny w pojedynku z Sobierajem. Sobieraj gra naprawdę dobrą rundę wiosenną, imponuje spokojem, jest bezbłędny.

Mierzył po okienku Jarzębowski. Piłka miała bardzo dobrą rotację i siłę, ale przeleciała tuż nad poprzeczką. Po raz kolejny w bramce dobrze ustawiony był Rodić i asekurował lot piłki.

W indywidualnej akcji Wojowski. Faulował go przed polem karnym Piątek za co obejrzał żółtą kartkę. Jest rzut wolny dla Arki z dobrej pozycji.

Tymczasem mamy rzut rożny dla gdynian, a do piłki podchodzi Pruchnik... Jego długie dośrodkowanie głową do środka zgrywa Aleksander, ale sytuację wyjaśnia defensywa Zagłębia.

Dogodna okazja pod bramką Zagłębia. Nieporozumienie między Ślusarskim, a Aleksandrem sprawia jednak, że żaden z nich nie dochodzi do piłki.

W pierwszym kwadransie gry mieliśmy już po dogodnej sytuacji z obu stron. Co zapewne nikogo nie dziwi, Arka jest w posiadaniu piłki i gra atakiem pozycyjnym, a Zagłębie jest typowo nastawione na grę z kontry

Teraz Kowalski wykłada piłkę niepilnowanemu Aleksandrowi, a ten oddaje płaski strzał po długim rogu. Ależ było blisko. Napastnik Arki powinien to trafić...

Cotra do Przybeckiego, ten schodzi do środka i oddaje kolejny strzał, tym razem mocno niecelny. Lewy pomocnik Zagłebia dostał dziś szansę od Oresta Lenczyka i jest bardzo aktywny.

W ataku goście. Strzał po akcji z lewego skrzydła w wykonaniu Przybeckiego. Z problemami piłkę do środka paruje Miszczuk. Był tam jeszcze Piech ale nie zdołał wcisnąć piłki do siatki.

Warunki do gry w Gdyni wyśmienite.

Teraz bardzo groźna kontra w wykonaniu Arki. Wymiana podań z pierwszej piłki pomiędzy Wojowskim i Aleksandrem. Było w tym wszystkim trochę przypadku, ale zabrakło naprawdę niewiele, a Aleksander wyszedłby sam na sam z Rodiciem. Było gorąco.

W odpowiedzi rajd Abwo na prawym skrzydle i centra tego zawodnika w kierunku Curto i Przybeckiego. W pojedynku główkowym lepszy jednak Cichocki.

Prostopadłe podanie lobem Pruchnika nie dociera do żadnego z jego partnerów, a futbolówka ostatecznie znajduje miejsce w rękawicach Rodicia.

I pierwszy atak Arkowców. Pod pole karne gości zapędził się Sobieraj i po indywidualnej akcji oddał strzał zza pola karnego. Strzał był jednak niecelny, ponadto Rodić kontrolował lot piłki.

Wynik pierwszego meczu, co nie może dziwić, ma negatywny wpływ na dzisiejszą frekwencję. Oby Arka miała w sobie wiarę, że może dziś postraszyć Zagłębie, a co za tym idzie oby udowodniła, że Ci którzy podarowali już miejsce w finale Miedziowym, grubo się mylili.

Zaczynamy! Mimo wszystko liczymy dziś na emocje. Do tego potrzebujemy najlepiej szybkiej bramki dla żółto- niebieskich.

Pogoda do gry idealna, nad stadionem rozpościera się bezchmurne, błękitne niebo. Murawa przy Olimpijskiej jak zwykle w doskonałym stanie- piękny dywan. Nie ma zatem powodów do jakichkolwiek narzekań. Tylko grać.

Jak wszyscy wiemy w finale na zwycięzcę tego dwumeczu czeka już Zawisza Bydgoszcz, który wyeliminował Jagiellonię Białystok (2:0 i 1:1). Triumfator rozgrywek będzie reprezentował nasz kraj w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

Zagłębie mimo korzystnego wyniku w pierwszym meczu przyjechało dziś do Gdyni najsilniejszym składem (brak jedynie wykartkowanego Kwieka), co pokazuje, że Miedziowi traktują ten mecz śmiertelnie poważnie i nie zamierzają lekceważyć przeciwnika.

Wynik pierwszego meczu (3:0 wygrało Zagłębie) sprawił, że faworyt do awansu do finału jest tylko jeden i dziś nikt nie spodziewa się wielkich emocji nad morzem.

Ze słonecznej Gdyni wita Państwa Andrzej Rukść. Przed nami rewanżowy mecz półfinału Pucharu Poslki pomiędzy Arką Gdynia, a Zagłębiem Lubin.