Jacek Bednarz dla Ekstraklasa.net: Od lat nasza rywalizacja z Lechem jest zacięta

Konrad Kryczka
Jacek Bednarz
Jacek Bednarz Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
- Z pewnością dla nas jest to mecz o tyle trudny, żeby będzie się rozgrywany kilka dni po spotkaniu z Legią Warszawa w Krakowie. Zatem jeżeli się pozbieramy i zbierzemy się siły, to, tak jak powiedziałem, ufam, że będziemy tam w stanie powalczyć jak równy z równym i osiągnąć dobry wynik - mówił po losowaniu par 1/16 PP w rozmowie z nami prezes Wisły, Jacek Bednarz

Jak wrażenia po losowaniu i jak ocenia pan rywala?
Lech to bardzo trudny i wymagający przeciwnik. Od lat rywalizacja między nami jest zacięta i ma taki bardzo dramatyczny przebieg. Ilustrują to ostatnie mecze. Ufam, że będziemy w stanie zagrać dobre spotkanie, w którym będziemy skuteczni, i rozstrzygniemy je na naszą korzyść.

Ostatnia ligowa wygrana z Lechem to dobry prognostyk przed spotkaniem pucharowym?
Za miesiąc może być zupełnie inna sytuacja i nie przesądzałbym tym wynikiem rezultatu rywalizacji pucharowej. Z pewnością dla nas jest to mecz o tyle trudny, żeby będzie się rozgrywany kilka dni po spotkaniu z Legią Warszawa w Krakowie. Zatem jeżeli się pozbieramy i zbierzemy się siły, to, tak jak powiedziałem, ufam, że będziemy tam w stanie powalczyć jak równy z równym i osiągnąć dobry wynik.

Jeżeli chodzi o Wisłę, to jak pan jako prezes, patrzy na jej aktualną sytuację, na grę i wyniki?
Wystartowaliśmy podobnie jak w zeszłym sezonie i oby wynik po rundzie zasadniczej był podobny. To jest nasz cel numer jeden. Jeszcze nie przegraliśmy meczu, byliśmy blisko zwycięstwa w dwóch zremisowanych pojedynkach. Uważam, że drużyna zaprezentowała, szczególnie w dwóch ostatnich spotkaniach, bardzo dobry, ofensywny i ciekawy dla oka futbol. Rokuje to dobrze na przyszłość, więc z niecierpliwością czekamy na mecz z Lechią.

Tych remisów chyba jednak bardzo szkoda. Zwłaszcza tego ostatniego, kiedy Wisła miała naprawdę dużo sytuacji, szczególnie w pierwszej połowie.
To prawda. Życie uczy pokory. Oczywiście wynik byłby inny, gdyby, moim zdaniem, sędzia uznał prawidłową bramkę i był w trochę lepszej formie. Jednak Ruch też był groźny i miał sytuacje do strzelenia goli. Będziemy się więc starali być skuteczniejsi i ufamy, że kolejni arbitrzy, którzy przyjadą, będą w równie dobrej formie, jak drużyny, które wyjdą na boisko, i ich decyzje nie będą miały wpływu na wynik.

Nie mogę nie zapytać, nie martwi pana sytuacja na trybunach, chodzi oczywiście o frekwencje?
Nie, mnie ona raczej uspokaja. Mamy wakacje, z meczu na mecz jest coraz więcej kibiców, ufam, że z Lechią też tak będzie. Każdy może przyjść na Wisłę pod warunkiem, że chce kibicować piłce nożnej i drużynie. Jeżeli ktoś ma inne plany, to taka osoba nie jest mile widziana.

A jeżeli chodzi o stronę sportową, to są możliwe jeszcze jakieś wzmocnienia drużyny?
Myślimy o tym, żeby ta drużyna była silniejsza. Mamy też pewne plany, ale zostaną one zrealizowane wyłącznie, jeżeli będą na to środki.

Pojawiły się dwa finansowe raporty dotyczące klubów Ekstraklasy. Dlaczego miedzy nimi była taka różnica?
Nie chcę komentować raportu firmy Deloitte, ponieważ uważam, że niektóre konkluzje, które zostały w nim zawarte, są haniebne. Jestem zdania, że jest on bardzo kiepskiej jakości i nie przywiązuje do niego wagi z bardzo prostej przyczyny. Wisłę Kraków, jak i firmę jej właściciela, od lat audytuje Ernst & Young. Co do jakości i precyzyjności tych audytów nikt nie ma wątpliwości, więc to pokazuje tak naprawdę realny obraz naszych finansów i sytuacji. To, co można o nas przeczytać w raporcie Ekstraklasy, jest po prostu prawdą. A to, co można wyczytać w raporcie Deloitte, jest konfabulacją tych ludzi i nie zamierzam tego komentować, bo tak naprawdę nie wiem, na jakich przesłankach stworzyli oni ten raport.

A jak wygląda sytuacja z byłymi zawodnikami, to jest Genkovem i Jovaniciem, którzy walczą z Wisłą o pieniądze?
Procesujemy się z tymi dwoma osobami, których nazwiska pan wymienił, i czekamy na prawomocne orzeczenia. Jeżeli takie będą, to będziemy taki wyrok wykonywali.

W Warszawie rozmawiał Konrad Kryczka/Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24