Koniec spotkania, sędzia spotkania zakończył spotkanie zaraz po wykonaniu rzutu karnego przez Machaja. Śląsk ani przez moment nie dał najmniejszych szans dla piłkarzy Stomilu od początku zaznaczając swoją dominację na boisku, wyraźnie pokazując różnicę klas po między obydwoma drużynami. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas i zapraszamy na nasze kolejne relacje.

1-5 dla wrocławian, strzelcem bramki został Mateusz Machaj.

No i mamy rzut karny dla Śląska Wrocław.

Pan Pskit przedłuża spotkanie o dwie minuty.

Warto odnotować pierwszą od kilku minut akcję, piłkarze Śląska dośrodkowali z prawej strony boiska, jednak bardzo nieskutecznie i piłka ląduje poza boczną linią boiska.

Bardzo leniwie przebiega końcówka spotkania, obydwa zespoły czekają już tylko na końcowy gwizdek sędziego Pskita.

Piłkarze Śląska wyraźnie są zadowoleni z aktualnego wyniku spokojnie rozgrywając piłkę na swojej połowie boiska, wyraźnie widać dziś różnicę klas dzielącą obydwa zespoły.

Wszystkie zmiany wykorzystuje również trener Pawłowski posyłając na plac gry Machaja, na ławkę rezerwowych wysłany został Gecov.

Bardzo ładne rozegranie piłki zawodników z Dolnego Śląska, piłkę w polu karnym otrzymał Kiełb, który wypatrzył ustawionego tuż przed bramką Paixao posyłając dokładną piłkę wprost na głowę Portugalczyka który bez problemów umieszcza ją w siatce.

1-4 dla Śląska strzelcem bramki Flavio Paixao !!

Kolejny raz atakuje drużyna z Dolnego Śląska jednak strzał piłkarza Śląska był na tyle słaby, ze Skiba bez najmniejszych problemów zaczyna od swojej bramki.

Ależ teraz interwencja Skiby, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Paixao jednak skutecznie przerwa tę akcję bramkarz Stomilu ryzykowanie wybierając piłkę z pod nóg Portugalczyka.

Druga zmiana w drużynie gości na boisku pojawia się Paweł Zieliński zastępując Kamila Dankowskiego.

Wyraźnie opada dym powstały po oprawie kibiców, a Stomil wciąż stara się budować akcje z których jednak nie wynika żadna korzyść.

Ostatnia zmiana w drużynie gospodarzy na boisku melduje się Trzeciakiewicz zastępując Lecha.

Stomil wyraźnie nabrał tempa, kolejna akcja prawą stroną boiska dośrodkowanie skutkuje rzutem rożnym, który zostaje wybity po za linie końcową boiska, dając kolejny korner dla Stomilu jednak, nie sprawia on zagrożenia dla gości.

Oprawa kibiców Stomilu, szykuje się kara dla klubu z Olsztyna gdyż najzagorzalsi kibice odpalili race, które ograniczają zdecydowanie widoczność z trybun.

A mogło być już 1-4 dla Śląska, jednak bramka nie uznana przez sędziego Pskita, jeden z piłkarzy trenera Pawłowskiego, dobijając piłkę z najbliższej odległości znajdował się na spalonym.

Mieliśmy groźną akcję dla Stomilu dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska jednak główka Suchockiego mija się z bramką.

Druga zmiana w Stomilu Olsztyn boisko opuszcza Meschia a zastępuje go Piotr Głowacki.

Awizowana przez nas zmiana w drużynie Śląska za Bilińskiego na boisku melduje się Kiełb.

Wyraźnie spadło tempo z pierwszej części spotkania, drużyna Śląska narzuciła tempo spotkania starając się spokojnie rozgrywać piłkę, jednocześnie nie pozwalając gospodarzom na rozgrywanie piłki.

Szykuje nam się pierwsza zmiana w drużynie gości, z rozgrzewki na ławkę udał się Jacek Kiełb.

Rożny bez historii piłka pewnie w rękach Skiby. Goście są wyraźnie zadowoleni z wyniku spotkania nie forsując specjalnie tempa akcji.

Pierwsza akcja w drugiej części spotkania, akcja lewą stroną boiska daje rzut rożny dla piłkarzy Śląska.

W przerwie doszło do zmiany w ekipie Stomilu Łukasika zastępuje Szymonowicz.

Sędzia spotkania Pan Pskit gwizdkiem oznajmił początek drugiej części spotkania od środka boiska zaczyna Śląsk.

Pan Pskit kończy pierwszą połowę spotkania nie przedłużając jej ani o minutę. Do usłyszenia za 15 minut.

Spotkanie zdecydowanie nabrało tempa, najpierw groźnie atakował Śląsk jednak w swoim polu karnym dobrze akcje Paixao zatrzymał Skiba, a następnie dośrodkowanie Stomilu ląduje poza boiskiem dając rzut rożny dla gospodarzy, jednak po raz kolejny bez żadnej korzyści dla piłkarzy trenera Jabłońskiego.

Kolejny raz strzela Nishi jednak tym razem piłka na rzut rożny paruje bramkarz Śląska. Słabo wykonany rzut rożny nie przynosi najmniejszej korzyści dla gospodarzy.

Ależ blisko był Stomil ! Szybka akcję zapoczątkował Suchocki dogrywając piłkę w pole karne gdzie mądrze zachował się jeden z piłkarzy Stomilu przepuszczając piłkę do Tsubasy Nishego jednak ten oddaje fatalny strzał prosto w nogi obrońców Śląska.

Śląsk w pełni kontroluje przebieg spotkania nie forsując specjalnie tempa raz po raz strzelając na bramkę Skiby.

Ciekawa akcja w wykonaniu Nishiego który oszukał Kokoszkę zwodem przekładając sobie piłkę na drugą i oddając strzał na bramkę, sprawiając wiele problemów bramkarzowi gości.

Stomil stara się budować akcje już na własne połowie boiska powoli wyprowadzając piłkę krótkimi podaniami, które nie sprawiają żadnego problemu defensywie wrocławian.

Krótko rozegrany rzut rożny, piłkę w pole karne dogrywał Celeban gdzie bez najmniejszego problemu łapie ją Skiba.

Bardzo ciekawe widowisko obserwujemy dziś w Olsztynie, jesteśmy świadkami bardzo otwartej piłki która skutkuje wieloma bramki, dobra akcja Paixao który jest dziś w każdej części boiska i mamy rzut rożny dla Śląska.

Śląsk wyraźnie podrażniony stratą gola podkręcił tempo rozgrywanych akcji, których nie potrafili przerwać obrońcy Stomilu, piłka wybita tuż przed pole karne gospodarzy gdzie celnym strzałem tuż przy słupku popisuje się Grajciar, wydaje się, że Skiba mógł zachować się lepiej przy tej bramce.

Goooll !! Śląsk szybko podwyższa prowadzenie strzelcem bramki Grajciar.

Dobra akcja prawą stroną boiska piłkarzy Stomilu, którą w ostatniej chwili przerywają defensorzy Śląska wybijając piłkę na rzut rożny. Doskonałe dośrodkowanie z prawego narożnika boiska strzałem głową na bramkę zamienia Remisz.

Gooooolll !!!!! Mamy bramkę dla Stomilu strzelcem Rafał Remisz

Pierwszy rzut rożny dla gospodarzy, piłka dośrodkowana w samo centrum pola karnego gdzie niebezpieczeństwo oddala Piotr Celeban wybijając piłkę poza obręb szesnastki.

Szybkością popisał się Paixao który dynamicznie wszedł w pole karne, starając się wymusić rzut karny jednak sędzia Pskit skutecznie odczytał intencje Portugalczyka karząc go żółtą kartką.

Stomil jest zupełnie bezradny w swoich poczynaniach starając się wrzucać piłki w pole karne Śląska jednak nie przynosi to najmniejszego zagrożenia dla zawodników trenera Pawłowskiego.

Udany rajd prawą stroną boiska w wykonaniu bardzo aktywnego dziś Graciara który dogrywa piłkę wprost pod nogi Bilińskiego były piłkarz Dinama bez najmniejszego problemu posyła piłkę obok bezradnego Skiby.

Gooooooll !!! piorunujący kwadrans Śląska wynik podwyższa Kamil Bilińśki.

Piłka po strzale Głowackiego mija bramkę o kilka metrów, od bramki zacznie Wrąbel.

Pierwsza akcja Stomilu w tym spotkaniu faulowany na 20 metrze od bramki Wrąbela został Nishi, mamy dogodną sytuację dla Stomilu.

Precyzyjne dośrodkowanie z rzutu rożnego do którego dochodzi najwyżej wyskakujący do piłki Celeban, pewnym strzałem na dalszy słupek bramki nie pozostawia najmniejszych złudzeń Skibie otwierając wynik spotkania.

Goooool !!!! Śląsk potwierdza swoją dominację Celeban otwiera wynik spotkania

Od samego początku spotkania drużyna Śląska stara się zdominować gospodarzy częściej utrzymując się przy piłce, a także mozolnie budując ataki pozycyjne raz po raz oddając strzał na bramkę Skiby.

Od samego początku spotkania na trybunach stadionu przy Alei Piłsudskiego panuje fantastyczna atmosfera, kibice zagrzewają głośnym dopingiem zawodników Stomilu do zwycięstwa.

Od środka boiska spotkanie rozpoczynają piłkarze Stomilu Olsztyn liczymy dziś na świetne widowisko.

Piłkarze pojawiają się już na murawie boiska, aplauz publiczności robi dziś prawdziwe wrażenie gdyż komplet publiczności na stadionie w Olsztynie nie należy do codzienności.

Renomowany rywal przyciągną na trybuny przy Alei Piłsudskiego komplet publiczności gdyż już we wtorek sprzedany został komplet biletów na dzisiejsze spotkanie.

Piłkarze obydwu drużyn kończą już rozgrzewkę udając się do szatni oczekujemy już zatem tylko na pierwszy gwizdek sędziego.

Sędzią dzisiejszego spotkania będzie Pan Paweł Pskit a asystować mu będą Panowie Marcin Lisowski, Michał Gajda oraz Karol Rudziński.

Bardzo poważnie do rozgrywek Pucharu Polski podchodzi trener Śląska Tadeusz Pawłowski który zapowiada dojście swoich piłkarzy aż do samego finału rozgrywanego na PGE Narodowym w Warszawie. Do swojego dzisiejszego rywala trener 4 drużyny ostatniego sezonu Ekstraklasy podchodzi z dużym szacunkiem wskazując mocne strony Stomilu w zgraniu drużyny oraz dobrym operowaniu piłką.

W ostatniej kolejce pierwszej ligi Stomil zremisował na własnym boisku z Sandecją Nowy Sącz 2-2, wartym odnotowania jest iż drużyna ze stolicy Warmii prowadziła w tym spotkaniu aż do 85 minuty spotkania gdy losy spotkania odwróciła bramka Tarasenki a następnie w 92 minucie wynik spotkania ustalił Arkadiusz Aleksander. Drużyna Śląska Wrocław zremisowała natomiast bezbramkowo z Lechią Gdańsk, ekipa z Dolnego Śląska po 4 kolejkach ekstraklasy plasuje się na 10 pozycji w tabeli Ekstraklasy.

W poprzedniej rundzie Pucharu Polski drużyna Stomilu Olsztyn podejmowała na własnym boisku Sandecje Nowy Sącz, "Duma Warmii" wygrała 2-0 po bramkach Suchockiego oraz Kujawy. Dla ekipy trenera Pawłowskiego mecz ze Stomilem jest inauguracją tegorocznych rozgrywek o Puchar Polski.

Będziemy dziś świadkami wielkiego wydarzenia dla Olsztyńskiej piłki, świadczy o tym zarówno rywal z najwyższej półki jak i znakomita frekwencja która jest dziś spodziewana podczas zbliżającego się spotkania.

Witamy Państwa ze Stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie gdzie miejscowy Stomil podejmie Śląsk Wrocław w 1/16 rozgrywek o Puchar Polski.

Stomil - Śląsk LIVE!

ZAPOWIEDŹ: Wielka piłka wraca do Olsztyna!

Takiego piłkarskiego święta już dawno w Olsztynie nie było! W świetle jupiterów, z kompletem publiczności i po przyzwoitym zainaugurowaniu nowego sezonu, Stomil Olsztyn zmierzy się z ekstraklasowym zespołem, Śląskiem Wrocław w ramach 1/16 finału Pucharu Polski.