Radomski bramkarz jest już po badaniach, prześwietleniu, ale dokładne wyniki będą znane dopiero w środę.
- Jeżeli nie będzie bardzo poważnego uszkodzenia zrobię wszystko, żeby zagrać w rewanżu. Decyzję jednak podejmą trenerzy - mówił na wtorkowym treningu, Piotr Banasiak, który zajęcia swojego zespołu obserwował z trybun.
Jeżeli Piotr Banasiak nie zagra, w bramce w niedzielnym rewanżu stanie ktoś z dwójki golkiperów, Adrian Szady lub Filip Adamczyk.
W rewanżu, podobnie jak to miało miejsce w pierwszym meczu zabraknie skrajnego pomocnika, Radosława Mikołajczaka, który nie jest już zawodnikiem zielonych, bo rozwiązał umowę.
Pierwszy mecz barażowy o awans do pierwszej ligi z Drutex-Bytovią zakończył się wysoką przegraną Radomiaka 0:4.
Piłkarze Radomiaka zdają sobie sprawę, że sprawa awansu już się rozstrzygnęła, ale chcą wygrać rewanż.
- Tak chcemy wygrać u siebie. Po pierwsze dla kibiców za cały sezon, kiedy w każdym meczu byli naszym dwunastym zawodnikiem. Dla siebie, bo nie czujemy się aż tak słabsi od Bytovi, patrząc na wynik - dodał Piotr Banasiak.
Patrząc na wynik pierwszego meczu barażowego, zanosi się wiele zmian w podstawowym składzie Radomiaka. Skład, który zagrał w Bytowie, nie udźwignął ciężaru meczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?