Przedsezonowa próba generalna Jagiellonii wypadła blado. Porażka 1:3 z Górnikiem Łęczna na pewno Wam chluby nie przynosi.
- Nie ma co ukrywać, że nie zagraliśmy dobrego spotkania. Ten wynik na pewno nie sprawia nam radości, bo przede wszystkim oczekiwaliśmy lepszej gry i lepszej skuteczności. Zespół z Łęcznej wykorzystał swoje sytuacje, zwyciężył 3:1 i nie ma co ukrywać, że zarówno kibice, jak i my nie jesteśmy zadowoleni.
Czy na dzisiejszą postawę Jagiellonii mógł wpłynąć brak Daniego Quintany, Macieja Gajosa oraz Michała Pazdana?
- Brak każdego z tych zawodników na pewno wpływa na naszą grę. Każdy z nich ma swoje atuty techniczne czy ambicjonalne, jak w przypadku Michała Pazdana, i każdy z tych graczy daje drużynie. Nie ma co jednak szukać wymówki w tym, że tych osób nie było, bo była inna jedenastka, która powinna była zagrać lepiej.
Jakie są cele Jagiellonii w nadchodzącym sezonie? Zostały one skonkretyzowane?
- Każdy zespół w tej lidze liczy przynajmniej na tę pierwszą ósemkę. My też o tym myślimy, a czas pokaże, jak będziemy się prezentować na boisku.
Przed nami finał Mundialu pomiędzy Niemcami i Argentyną. Kto Pana zdaniem ma większe szanse na mistrzostwo świata?
Uważam, że mają je Niemcy, ze względu na to, że mają zespół dobrze poukładany taktycznie. Niezależnie od tego, czy wygrywają wysoko, jak z Brazylią, czy tylko jedną bramką, grają zawsze tak samo. Są dobrze poustawiani na boisku, a w Argentynie bardziej grają indywidualności niż cały zespół.
Jakiś konkretny typ na to spotkanie?
Stawiam na Niemców. Konkretny wynik? Strzelam – 2:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
