Chociaż selekcjoner nie ma konta w mediach społecznościowych to od swoich współpracowników wie, co się pisze o nim samym i jego drużynie. Po meczu z Portugalią (1:1) postanowił zareagować na komentarz dziennikarza Michała Pola, który zażartował, że "trzeba zmienić szyld, wziąć Lewego i jechać dalej".
Brzęczek potraktował tę wypowiedź śmiertelnie poważnie. W rozmowie z Polsatem Sport odpowiedział, że "chciałby serdecznie pozdrowić znanego, wybitnego eksperta, pana Michała Pola", któremu "dziękuje za wiarę w reprezentację i chęć jej zmiany bez udziału żadnego z tych zawodników".
Kibiców obruszyło zachowanie selekcjonera. A urażony dziennikarz nie pozostał dłużny, wytykając powoływanie niegrającego w klubie Jakuba Błaszczykowskiego. Na Twitterze zamieścił bowiem następujący wpis: Richarlison: "Futbol był moją jedyną nadzieją. W szkole szło mi beznadziejnie. Żeby dać wam obraz: nie zdałem nawet z plastyki, której nauczycielem był mój wujek..." Umówmy się, że Polsce to przynajmniej można liczyć na wujka ;)
Ze znaych postaci naszego futbolu w obronie Jerzego Brzęczka stanął tylko Zbigniew Boniek, sugerując że pomeczowe emocje wzięły górę. - Dajmy spokój - zaapelował prezes PZPN.
REPREZENTACJA w GOL24
Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele
Polska piłka od podwórka po kadrę. Co o niej wiesz? [QUIZ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?