Arkadiusz Milik: W Szkocji musimy wyjść na boisko i wykonać swoją robotę [ROZMOWA, WIDEO]

Michał Skiba/AIP, TVN24/x-news
x-news
x-news x-news
Przed piłkarską reprezentacją Polski kluczowe mecze w walce o awans do Euro 2016. Najpierw kadra zagra na wyjeździe ze Szkocją, a na koniec eliminacji w Warszawie z Irlandią. - Jesteśmy pozytywnie nastawieni, na Wyspach tym bardziej zagramy o pełną pulę, bo przy dobrych okolicznościach już tam możemy zapewnić sobie awans. Wiemy, że będzie ciężko, ale powinniśmy być optymistami. Musimy zagrać tak jak dotychczas - powiedział Arkadiusz Milik.

Rozpoczyna się ostatnie zgrupowanie. Wyczuwa Pan coś wyjątkowego przed wylotem do Szkocji.
Na pewno. W każdym przyjeździe na kadrę dzieje się ostatnio coś fajnego. To jest zawsze dla mnie dobry czas. Zdaje sobie sprawę, że reprezentujemy nasz kraj, zwłaszcza teraz, kiedy przed nami najważniejsze spotkania. Francja jest już bardzo blisko. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i jestem pewny, że nam się powiedzie.

Myślał Pan w taki sposób, że za kilka dni może być Pan w finałach Euro 2016?
Oczywiście. Wiadomo, że marzeniem każdego z nas jest zagranie na wielkiej imprezie. Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie i zagramy we Francji.

Plan na Szkocję to trzy punkty, nie dopuszczacie innej możliwości?
Zawsze gramy o pełną pulę, i to się nie zmienia. Tym bardziej w Szkocji, bo zwycięstwo w Glasgow przy układzie innych spotkań, może dać nam to awans, bez konieczności walki z Irlandczykami. Mecz w Szkocji będzie na pewno bardzo ciężki, my musimy się skupić na sobie.

Wnioski po pierwszej konfrontacji, ze Szkocją na Narodowym zostały wyciągnięte?
Na pewno jest to zespół, który gra niewygodną piłkę, typowy twardy futbol. My musimy zrobić swoje, wyjść na boisko i grać tak jak dotychczas i jestem pewny, że pojedźmy do Francji.

W poprzednich eliminacjach, reprezentacja leciała do Charkowa i Londynu by wygrać oba spotkania i liczyć na łut szczęścia. W najbliższych dwóch spotkaniach wystarczy jeden punkt. Jak wpływa na was taki „komfort”?
Wtedy nie było mnie w kadrze, co nie zmienia faktu, że w tych eliminacjach pokazaliśmy jak wygrywać trudne mecze. Jednak jeszcze nic wielkiego nie udowodniliśmy, te dwa spotkania pokażą w jakim miejscu jesteśmy. Od początku naszym celem był awans do Francji, i zrobimy wszystko żeby awansować. Mam świadomość tego, że dzięki ostatnim miesiącom jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Jedziemy by wygrać w Szkocji za wszelką cenę.

Ma Pan zapewne w pamięci ostrą grę piłkarzy z Wysp.
Wtedy nabawiłem się kontuzji, ale nie chcę tego rozpamiętywać. Zdaje sobie sprawę, jak grają Szkoci i Irlandczycy. Jesteśmy przygotowani na ich twardą walkę, my będziemy oddawać równie mocno.

Ostatni przegrany mecz w lidze z PSV Eindhoven nie zepsuł pańskiego humoru i pewności siebie.
Nie, czuje się dobrze. Wiadomo, że wszystko zweryfikuje boisko, ale jestem fajnie nastawiony na to zgrupowanie. Bardzo się cieszę, że tu przyjechałem. Jak się gra co miesiąc w kadrze to jest dużo lepiej niż kiedyś, gdy na mecze kadry trzeba było czekać nawet trzy miesiące. Klimat wokół zespołu jest świetny, wszyscy są głodni gry z orzełkiem na piersi. Trzeba udowodnić swoją klasę w najbliższych dwóch spotkaniach.

Jest to dla Pana problem, że to zgrupowanie jest wyjątkowo krótkie?
Nie jest to żaden problem, Szkoci i Irlandczycy będą mieli równie mało czasu. My w kadrze wszyscy znamy się znakomicie, wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Liczył Pan ostatnie dokonania strzeleckie Roberta Lewandowskiego, czy stwierdził, że to już nie ma sensu?
Wszystko śledziłem na bieżąco. Ciężko było przejść obok tego wszystkiego obojętnie. Pozostaje mu tylko pogratulować, niech tę dyspozycje potwierdzi w najbliższych dwóch spotkaniach reprezentacji.

Bardzo możliwe, że Holandia nie awansuje na mistrzostwa Europy. Jak Holendrzy to odbierają?
Przez ostatnie lata z łatwością dostawali się na kolejne turnieje. Ba, nie mieli nawet problemu by na tych turniejach wyjść z grupy. Na pewno jest to dla wszystkich kibiców w Holandii spore zaskoczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24