Fabiański w bramce, "Lewy" z Milikiem z przodu. Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Irlandią (ANALIZA)

Bramkarz

Dawno nie było już tak trudno wytypować pierwszego bramkarza reprezentacji w danym spotkaniu. Gdybyśmy mieli analizować, przedstawiać plusy i minusy każdego z naszych piłkołapaczy, to trochę by nam się zeszło, a i tak byśmy nie osiągnęli pożądanego efektu. Szczęsny bronił w kadrze z powodzeniem, ale ostatnio jest jedynie numerem dwa w Arsenalu. Boruc jest najbardziej doświadczony, ale gra najniżej spośród trójki bramkarzy. Jeszcze parę miesięcy temu najniżej stały akcje Fabiańskiego, który teraz zbiera dobre recenzje za występy w Swansea. Adam Nawałka ułatwił nam wszystkim zadanie (polegające w dużej mierze na strzelaniu) i zdradził, że dziś w pierwszym składzie wyjdzie właśnie „Fabian”.

Obrona

Kamil Glik oraz Łukasz Szukała to żelazna dwójka tworząca parę stoperów naszej reprezentacji. Jeżeli któryś z różnych powodów nie będzie musiał akurat pauzować, to wątpliwym jest, żeby Adam Nawałka kombinował z wyborem środkowych obrońców. Rafał Janicki, Marcin Komorowski, czy Thiago Cionek na razie mogą się jedynie przyglądać z boku, podpatrując kolegów, którzy mają wyższe notowania u selekcjonera. Do zmian dojdzie jedynie na bokach obrony. Na zgrupowanie nie zostali zaproszeni Łukasz Piszczek oraz Artur Jędrzejczyk (oczywiście z powodu urazów), którzy na prawej i lewej stronie byli pierwszymi wyborami Nawałki. Trzeba było ich zatem kimś zastąpić.

I tak na prawej obronie zamelduje się Paweł Olkowski, który jest defensorem o podobnej charakterystyce do Piszczka i zalicza regularne występy na boiskach Bundesligi. Jedyną alternatywą na tę pozycję jest Grzegorz Wojtkowiak. Z kolei lewa strona będzie należeć do Jakuba Wawrzyniaka, czyli zastępcy piłkarza, którego w kadrze nie ma. Lechista to nie tylko internetowy fenomen, ale również naprawdę doświadczony gość i po prostu liczymy, że będzie w stanie to pokazać na boisku.

Pomoc

Najbardziej znanym zawodnikiem naszej drugiej linii będzie bez wątpienia Grzegorz Krychowiak. „Żołnierz Emery’ego” ma wszelkie niezbędne cechy charakteru, żeby wyjść przeciwko Irlandczykom. To ostatni zawodnik, co do którego można mieć obawę, że odstawi nogę. „Krycha” to boiskowy wojownik i mamy przeczucie, że raczej zarobi dzisiaj żółtą kartkę, a nie oberwie od rywala. A jeżeli by dostał, to i tak zrewanżowałby się pięknym za nadobne. Ale i Krychowiak, mimo swoich niewątpliwych umiejętności w rozbijaniu akcji rywali, nie może pozostać osamotniony w środkowej strefie boiska.

Jeżeli wziąć pod uwagę styl gry Irlandczyków, mimochodem można dojść do wniosku, że w centralnej części walka przyda się bardziej od gry technicznej. Dlatego też sądzimy, że obok piłkarza Sevilli zagra Tomasz Jodłowiec z Legii, który potrafi nie tyko zatrzymać przeciwników, ale również pomóc w ataku, co sprawia, że wydaje się najbardziej odpowiedni na takie spotkanie. Usposobieni bardziej ofensywnie Sebastian Mila, Karol Linetty, Maciej Gajos, czy nawet Krzysztof Mączyński będą ciekawymi opcjami, jeżeli chodzi o wejście na boisko z ławki.

Pozostaje jeszcze kwestia skrzydeł, gdzie wielu widziałoby oczywiście Jakuba Błaszczykowskiego, ale ten oczywiście nie może zagrać, gdyż nie znalazł się wśród powołanych. Na prawej stronie powinien śmigać inny piłkarz grający w Bundeslidze, czyli Sławomir Peszko. Za skrzydłowym Koeln przemawia fakt, że na tej samej flance będzie operował Olkowski, a obaj współpracują ze sobą również w niemieckim klubie. Miejscówkę na lewej stronie powinien mieć natomiast zapewnioną Maciej Rybus, który już wcześniej miał wysokie notowania u Nawałki. Skrzydłowy Tereka (z którego będzie chciał zresztą odejść) może jest momentami chaotyczny, ale na chwilę obecną nie ma lepszego wyboru na tej pozycji. Michał Kucharczyk to jednak nie ten rozmiar kapelusza. Jest jeszcze jedna opcja, ale…

Napastnicy

…liczymy, że Arkadiusz Milik zagra w ataku. Napastnik Ajaksu zaliczył w ostatnich miesiącach niewyobrażalny progres i obecnie jest ważną postacią reprezentacji. Kapitan reprezentacji, Robert Lewandowski, również prezentuje się lepiej, kiedy ma obok siebie młodszego kolegę, a nie musi w pojedynkę przedzierać się przez obronę rywali. Z tego powodu ustawianie Milika na skrzydle stanowiłoby stratę dla drużyny. Razem z Lewandowskim tworzą naprawdę groźny duet i w tym momencie reprezentacyjny atak może być postrzegany przez rywali jako nie tylko papierów, ale również prawdziwe zagrożenie. Dodatkowo, w odwodzie, pozostaje jeszcze Łukasz Teodorczyk, który jest dość nieprzewidywalnym zawodnikiem, więc może i jemu będzie dane odegrać jakąś rolę w pojedynku z Irlandią?

PRZEWIDYWANY SKŁAD

Ekstraklasa.net w Dublinie - najlepsze raporty prosto ze stolicy Irlandii. Wszystko o meczu eliminacji Euro 2016 Irlandia - Polska