Mecz młodej reprezentacji był sporym wydarzeniem na kameralnym stadionie „Kuźniczka” w Kędzierzynie-Koźlu, choćby z tego powodu, że nigdy wcześniej żadna piłkarska kadra narodowa nie gościła dotychczas w tym mieście. Na obiekcie zgromadziło się blisko tysiąc kibiców, wśród których sporą część stanowiły dzieci. Przez większą część spotkania przeważali Polacy, ale podopieczni Marcina Sasala tylko raz zdołali pokonać bramkarza Czech.
Dokonał tego Dariusz Formella, który w 26. minucie ładnym uderzeniem dał prowadzenie naszej drużynie. Bramek mogło paść więcej, ale w kilku akcjach zabrakło szczęścia. W 8. minucie zza linii szesnastu metrów strzelał Dawid Kort, ale Martin Krasny udanie interweniował. Potem w stuprocentowej sytuacji znalazł się Sebastian Rudol, ale i tym razem górą był czeski golkiper, który futbolówkę zatrzymał nogami.
W 36. minucie część kibiców poderwała się ciesząc się z drugiego trafienia, jednak bramka nie padła bo Dawid Kort z narożnika pola karnego trafił tylko w boczną siatkę. Trzy minuty później Polacy zamknęli w polu karnym gości, ale wynik nie uległ zmianie. Doskonałą okazję do podwyższenia miał Paweł Dawidowicz, jednak piłka po strzale z bliskiej odległości obrońcy Lechii Gdańsk zatrzymała się na słupku. W drugiej odsłonie goście zagrali nieco odważniej, ale Oskar Pogorzelec nie miał zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności. Po uderzeniu Jana Mateja piła minimalnie minęła prawy słupek bramki, natomiast strzał z dystansu Jan Proska bramkarz warszawskiej Legii pewnie obronił. W drugiej połowie szczególnie groźne były stałe fragmenty gry w wykonaniu Polaków. Po jednym z nich Lukas Klemenz, na co dzień reprezentujący trzecioligową Odrę Opole, minimalnie przestrzelił głową.
Najlepszą okazję zmarnował jednak strzelec pierwszej bramki, Dariusz Formella. Napastnik biało-czerwonych wpadł z futbolówką między trzech obrońców gości, na przeszkodzie stanął jednak Martin Krasny, który obronił płaskie uderzenie zawodnika reprezentacji Polski. Polacy w towarzyskim pojedynku zasłużenie pokonali reprezentację Czech, a rewanż odbędzie się już w najbliższy czwartek. Po meczu sporą frajdę mieli najmłodsi kibice zgromadzeni na kędzierzyńskiej „Kuźniczce. Kadrowicze poszli podziękować najgłośniejszym grupom kibiców, które stanowili przedstawiciele szkółek piłkarskich kędzierzyńskiego Chemika oraz krapkowickiego Spiders’a. Rozdawanie autografów i przybijanie „piątek” trwało dobry kwadrans ku wielkiej uciesze małych fanów futbolu.
Polska - Czechy 1:0 (1:0)
Bramka:
1:0 - Dariusz Formella 24'
Polska: Oskar Pogorzelec - Patryk Stępiński, Piotr Żemło (Lukas Klemenz 46'), Paweł Dawidowicz, Wojciech Dziemidowicz - Karol Żwir (Kacper Łazaj 46'), Sebastian Rudol, Arkadiusz Mroczkowski (Piotr Pietkiewicz 46'), Dawid Kort (Bartosz Jaroch 70') - Dariusz Formella, Damian Kowalczyk (Damian Kugiel 83'). Trener: Marcin Sasal.
Czechy: Martin Krásný - Lukáš Kratochvíl, Ondřej Ševčík, Jan Matěj (Daniel Richter 82'), Jiří Funda (Lukáš Michna 58') - Jan Prosek, Kamil Půda (Martin Matoušek 58'), Milan Kadlec (Lukáš Kurušta 64'), Martin Janečka (Daniel Holzer 58') - Lukáš Hůlka, Štěpán Hodač. Trener: Josef Csaplar.
Żółte kartki: Łazaj (Polska) - Kratochvil (Czechy)
Sędziował: Jarosław Przybył (Polska)
Widzów: ok. 950
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
