W drugiej połowie Polacy już zupełnie zdominowali przeciwnika, stworzyli mnóstwo okazji bramkowych i kilka z nich wykorzystali. Plan minimum spełniony, Gibraltar wysoko ograny. Teraz pora na pozostałych rywali. Z mojej strony to już wszystko, za uwagę dziękuje Damian Wiśniewski. Dobrej nocy!