Niemcy - Polska LIVE!

Jacek Czaplewski
W październiku zeszłego roku odnieśliśmy pierwsze historyczne zwycięstwo nad Niemcami
W październiku zeszłego roku odnieśliśmy pierwsze historyczne zwycięstwo nad Niemcami Ryszard Kotowski
Polacy chcą po raz kolejny sprawić wielką niespodziankę. Tym razem będzie jednak o nią znacznie trudniej, bo zagramy na terenie mistrzów świata. Początek spotkania z Niemcami we Frankfurcie o godz. 20:45. Relacja LIVE w Ekstraklasa.net!

Rozkładamy kadrę Niemiec na czynniki pierwsze. Kto zagra przeciwko Polsce? (ANALIZA)
Robert Lewandowski przed meczem: Grając odważnie możemy sporo zdziałać
Lukas Podolski: Nie jesteście liderem grupy za darmo. Dla mnie liczy się awans Niemiec i Polski na Euro
Bukmacherzy przed Niemcy - Polska: faworyt jest tylko jeden

Bez dwóch zdań dawno nie byliśmy w tak komfortowej sytuacji. Po sześciu kolejkach jesteśmy liderem grupy eliminacyjnej, wyprzedzamy w niej aktualnych mistrzów świata, których zresztą po raz pierwszy w historii pokonaliśmy, nie zanotowaliśmy ani jednej porażki, Roberta Lewandowskiego pragnie cały świat, a paru innych chce połowa Europy. Innymi słowy, droga na Euro do Francji wydaje się być już krótka i zupełnie bezpieczna. To jednak nie do końca prawda. Jeżeli (odpukać!) przegramy z Niemcami, to potem czekają nas decydujące mecze ze Szkocją i Irlandią. A wiemy, jak trudno z nimi o zwycięstwo. Oczywiście, póki co nie warto się zamartwiać na zapas, lecz trzeba mieć to na uwadze.

Polakom niewyobrażalnie wręcz wzrosły apetyty na kolejne pokonanie Niemców. Choć zagramy z nimi na ich terenie, to jednak zeszłoroczny wynik z Warszawy zrobił swoje. Wśród kibiców jest entuzjazm, w samej drużynie natomiast wielka wiara w umiejętności. – Nie przyjechaliśmy do Frankfurtu się bronić – zaznaczył na wczorajszej konferencji selekcjoner Adam Nawałka i dodawał: - Liczymy na jak najlepszy wynik. Nasza pewność bierze się z tego, że mamy pierwsze miejsce w grupie. Tworzymy kolektyw, jest atmosfera. Poza tym mamy wielu piłkarzy na wysokim poziomie, grających w ważnych klubach w Europie. Nie ma w nas strachu, tremy, nerwowości. Moi podopieczni są obyci, grają o trofea. Wierzę w nich, że zagrają kolejny dobry mecz.

Niemcy mają swoje problemy. W eliminacjach zawsze szli jak burza. Teraz natomiast muszą gonić Polaków i to bez napastnika klasy Roberta Lewandowskiego. Od pożegnalnego meczu bombardiera Miroslava Klose minął przecież rok. Przez ten czas Joachim Loew nie znalazł godnej dziewiątki. Ma oczywiście wspaniałego Thomasa Muellera, ale woli ustawiać go bliżej prawej strony. Oznacza to tyle, że dzisiaj w ataku wyjdzie najprawdopodobniej pomocnik Mario Goetze, który jest daleki od wysokiej formy. Loew mimo wszystko chce mu zaufać. Wobec kolejnej kontuzji Marco Reusa nie ma zresztą wyjścia.

Po meczu w Warszawie Niemcy autentycznie nabrali do nas szacunku. Może i się jeszcze nie boją, ale za to już doceniają klasę. – Polska ma trzech, czterech dynamicznych i wyszkolonych zawodników, którzy są w stanie szybko znaleźć się pod polem karnym przeciwnika – stwierdził selekcjoner mistrzów świata, Joachim Loew, porównując tym samym biało-czerwonych do reprezentacji Portugalii, która według niego także umie grać świetnie z kontrataku. – Polska ma jakość i Lewandowskiego – to z kolei słowa kapitana Niemców, Bastiana Schweinsteigera.

Znaleźli się jednak i tacy, którzy wypowiedziami postanowili nieco podgrzać atmosferę. Oliver Bierhoff, a więc menedżer niemieckiej kadry, bez zbędnej dyplomacji przyznał, że po ostatnim gwizdku chce zobaczyć smutną minę Roberta Lewandowskiego. Z drugiej jednak strony część naszego obozu również nie siliła się na uprzejmości. To przecież Sławomir Peszko zapowiedział, że kolejny raz zamierza upokorzyć Niemców…

Czego nie powiedzieliby Bierhoff z Peszką, to i tak wszystko zweryfikuje boisko. Polacy – jak zaznacza Adam Nawałka – są przygotowani na różne fazy meczu. Spodziewają się, że Niemcy mocno ruszą, by po paru minutach wyjść na prowadzenie. Odpowiedzią z naszej strony ma być szczelna obrona, ekspresowe zorganizowanie do kontrataku i wykończenie. W kolejnych fragmentach spotkania biało-czerwoni postarają się – przynajmniej w teorii - przejąć inicjatywę. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bo Niemcy dysponują fantastyczną drugą linią.

Różne warianty personalne Nawałka przygotował na Niemców. Jeden zakłada grę z trzema defensywnymi pomocnikami. Problem polega na tym, że z powodu kontuzji wykruszyło się dwóch potencjalnych kandydatów do tej roli: Michał Pazdan oraz Karol Linetty. Są oczywiście zdrowi dwaj kolejni, czyli Krzysztof Mączyński i Tomasz Jodłowiec, ale trudno teraz powiedzieć, czy w głowie selekcjonera dalej kiełkuje myśl z zagęszczeniem środka pola. Pewne jest jedno: w środku zobaczymy Grzegorza Krychowiaka.

Ktokolwiek by dzisiaj nie zagrał, to wiara w narodzie i tak jest wielka. W naszej ankiecie (stan na godz. 12) 24 procent uważa, że wygramy 2:1. 21 procent z kolei stawia na remis 1:1, a 9 procent, że pokonamy Niemców skromnie 1:0.

Przewidywane składy:
Niemcy: Neuer – Rudy, Boateng, Hummels, Hector – Mueller, Schweinsteiger, Kroos, Oezil, Schuerrle – Goetze.

Polska: Fabiański – Piszczek, Szukała, Glik, Rybus – Błaszczykowski, Mączyński (Jodłowiec), Krychowiak, Grosicki – Lewandowski, Milik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24