Rodriguez strzelił dwa gole, Ospina wszystko obronił. Kolumbia w ćwierćfinale!

Filip Błajet
Kolumbia w 1/8 finału mundialu wygrała z Urugwajem 2:0 po dwóch golach Jamesa Rodrigueza. W ćwierćfinale zagra z gospodarzem Brazylią.

Od początku meczu to Kolumbia przeważała i konstruowała ciekawsze akcje. Z dystansu uderzał Zuniga, a Muslera wypluł futbolówkę przed siebie, jednak żaden z kolumbijskich napastników nie doszedł do piłki. Serca kolumbijskich kibiców rozgrzał jednak dopiero James Rodriguez. Zawodnik Monaco przyjął piłkę na klatkę piersiową i huknął z woleja zza pola karnego. Futbolówka po palach Muslery uderzyła w poprzeczkę, po czym wpadła do siatki. Mocny kandydat na gola mistrzostw!

Kolumbijczycy starali się pójść za ciosem. Zza pola karnego z półobrotu uderzał Gutierrez, lecz wprost w ręce dobrze ustawionego Muslery. Z drugiej strony fantastyczną interwencją popisał się Ospina po strzale Gonzaleza. Urugwajczyk uderzył z około 14 metrów z pół woleja w długi róg, a golkiper Los Cafeteros wyciągnął się jak struna i wybił piłkę w pole. Swoją szanse miał także Cavani, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką po strzale z rzutu wolnego.

Druga połowa to kolejny cios zadany przez Rodrigueza. Świetnie do ofensywnej akcji podłączył się Armero i zacentrował na długi słupek, gdzie do piłki wyskoczył Cuadrado. Gracz Fiorentiny dograł do gwiazdora Monaco, a pomocnik z bliska wpakował piłkę do siatki. Urugwaj próbował odwrócić losy meczu. Z dystansu huknął Gonzalez, ale Ospina po raz kolejny wyłapał piłkę. Zza pola karnego strzelał także Rodriguez, lecz golkiper Kolumbii znowuż spisał się świetnie, wybijając w bok.

Najlepszą szansę miał jednak Maxi Pereira. Prostopadłą piłkę w pole karne posłał Ramirez, Yepes w nią nie trafił i Urugwajczyk był sam na sam z Ospiną. Po raz kolejny to kolumbijski golkiper był górą w starciu z rywalem. Kolejną świetną interwencją bramkarz Los Cafeteros popisał się po strzale Cavaniego, kiedy to mocne kopnięcie Urugwajczyka sparował na rzut rożny.

Kolumbia pokazała świetny futbol i to oni mogą być uważani za faworytów w meczu z Brazylią. Szczególnie, że Los Cafeteros rozstrzygnęli sprawę po 90 minutach, więc będą bardziej wypoczęci. Czy James Rodriguez i spółką przebiją się do strefy medalowej? Z kolei Urugwaj bez swojego zęba trzonowego, czyli Suareza, nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z ekipą Pekermana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24