W obecnym sezonie Barkley gra jako jeden z pomocników i podobnie jak cały Everton nie imponuje wysoką formą. Zdaniem Anglika gra bliżej bramki rywala pozwoliłaby mu ponownie rozwinąć skrzydła.
- Jestem napastnikiem. Czuję, że to tam miałbym największy wpływ na grę zespołu, ponieważ miałby miejsce na drybling, prostopadłe podania i okazje do większej liczby strzałów – mówi gracz The Toffees.
- Wiem, że nie gram tak dobrze, jak powinienem, ale takie rzeczy się zdarzają. Trzeba przetrwać gorszy okres i dotrwać do najlepszych dni kariery, które nadejdą. Piłkarska kariera jest zakręcona – kontynuuje Barkley.
- Nie odczuwam presji. Wierzę w siebie i w to co potrafię zrobić na boisku. Największą presję na siebie wywieram ja sam, ponieważ wiem, że mogę grać znacznie lepiej – zakończył angielski pomocnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?