- Jesteśmy w trakcie dopracowywania szczegółów umowy z miastem - wyjaśnia prezes Ruchu Katarzyna Sobstyl. - Pożyczka, o którą się staramy, zostanie przeznaczona na bieżącą działalność spółki, a dokładnie na uregulowanie jej zobowiązań finansowych.
W chorzowskim klubie tłumaczą, że w martwym okresie między rundami brakuje środków uzyskiwanych m.in. z transmisji w stacji Canal+ i wpływów z biletów, stąd konieczność życia na pożyczkach. Ciągle nie widać konkretnego sponsora, choć od pewnego czasu mówi się o ewentualnym wsparciu ze strony Węglokoksu SA. Jednak fani Ruchu, po kilkakrotnie rozbudzanych i jak się okazało płonnych nadziejach, już sceptycznie podchodzą do tego typu zapowiedzi.
Dzięki miastu kasa na przetrwanie zimy się znajdzie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że Chorzów jest najbardziej "w lesie", jeśli chodzi o budowę nowego klubowego stadionu. Pętla coraz bardziej się zaciska - nowoczesne obiekty powstają nie tylko w całej Polsce, ale również tuż za miedzą. W Gliwicach nowy stadion już stoi, w Zabrzu ruszyli z kopyta z budową, a w Katowicach zaprezentowano ostatnio najnowsze wizualizacje areny, która ma stanąć przy Bukowej.
Ruch nadal musi grać w skansenie przy ulicy Cichej, który wcześniej czy później nie przejdzie licencyjnej weryfikacji. Zdają sobie z tego sprawę działacze Niebieskich, ponieważ rozpoczęli poszukiwania obiektu zastępczego na nowy sezon w ekstraklasie. - W związku z przedłużającym się remontem Stadionu Śląskiego i wciąż nieznanym terminem zakończenia jego modernizacji, musimy być przygotowani na każdą sytuację - tłumaczy prezes Sobstyl. - Dlatego już w ubiegłym roku rozpoczęliśmy wstępne rozmowy dotyczące ewentualnej gry na innych obiektach.
W Ruchu nie chcą zdradzać jakie stadiony brane są pod uwagę, ale wiadomo, że pytali na przykład o możliwość przenosin do Gliwic. - Faktycznie jakiś czas temu mieliśmy zapytanie z chorzowskiego klubu - mówi prezes Piasta Józef Drabicki. - Wiem, że chodzi o ewentualną sytuację, gdyby Ruch nie otrzymał licencyjnej zgody na grę przy Cichej w następnym sezonie. W sprawie wynajęcia naszego stadionu jesteśmy oczywiście na "tak", ale najpierw trzeba byłoby przeprowadzić szczegółowe rozmowy.
Wcześniej do Gliwic chciał przenieść się Górnik Zabrze, jednak m.in. ze względu na stanowcze protesty kibiców "Piastunek" pomysł nie został wcielony w życie. - Nie rozmawialiśmy jeszcze na temat gry Ruchu w Gliwicach, nie ma przecież żadnych konkretów - podkreśla redaktor naczelny serwisu internetowego kibiców Piasta Kamil Mościcki. - Nie ma więc jeszcze stanowiska stowarzyszenia sympatyków naszego klubu. Jeśli o mnie chodzi to nie widzę problemu, żeby Ruch grał u nas, bo trzeba sobie pomagać.
Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce
KONKURS dla zakochanych kibiców - "Święty Walenty, kibic zawzięty"! Wygrywaj w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?