Sebastian Mila na meczu Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski zdobył bramkę na oczach członka sztabu reprezentacji Polski

Nieco ponad tydzień został do baraży o awans do Euro 2024. Selekcjoner Michał Probierz już w czwartek, 14 marca ogłosi powołania na niezwykle ważne dla reprezentacji Polski spotkania. Sztab kadry pracuje cały czas bardzo intensywnie i zbiera informacje, które pomogą awansować "Biało-Czerwonym" na międzynarodowy turniej.

We wtorkowy wieczór na Stadionie Olimpijskim Lluís Companys w Barcelonie pojawił się Sebastian Mila, który z wysokości trybun oglądał spotkanie 1/8 finałów Ligi Mistrzów, w którym FC Barcelona zmierzyła się z włoskim Napoli. Bez zaskoczenia od pierwszej minuty wystąpił Robert Lewandowski, który miał spory udział przy zdobyciu pierwszej bramki przez katalońską drużynę. Kapitan reprezentacji Polski świetnym ruchem bez piłki skupił na sobie uwagę obrońców, dzięki czemu zupełnie niepilnowany Fermin Lopez mógł otworzyć wynik meczu.

Chwilę później Barcelona podwyższyła, ale Napoli odpowiedziało kontaktową bramką. W drugiej odsłonie meczu wynik długo nie ulegał zmianie. Dopiero w 83. minucie zabłysnął 35-letni snajper FC Barcelony. Polak wykorzystał idealnie wyłożoną piłkę przez Sergiego Roberto i wpisał się na listę strzelców - dając zwycięstwo katalońskiej drużynie i awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Wielkie emocje w Barcelonie

Sebastian Mila raczej nie oglądał Lewandowskiego w kontekście powołania na baraże do reprezentacji Polski. Być może obserwował spotkanie pod kątem tego, jak stworzyć Polakowi więcej dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. W ostatnich tygodniach "Lewy" zdecydowanie poprawił swoją skuteczność. W tym roku kapitan "Biało-Czerwonych już 10 razy pokonywał bramkarzy przeciwników.