Paweł Sikora (Arka Gdynia): Często powtarzam moim piłkarzom w szatni, że zawsze można przegrać, ale po walce. Uważam, że dzisiaj był taki mecz, przegraliśmy po sprawiedliwej, dobrej walce. Nie mam do nikogo pretensji o grę, zaangażowanie, czy sytuacje. Spłacamy kredyt młodości, niedoświadczenia, bo w ostatnich meczach tracimy bramki po błędach młodych zawodników. Nasuwa się pierwsza myśl, twierdzę to z przekonaniem, że teraz mamy zbyt wąską kadrę. Potrzebujemy nie uzupełnień, ale wzmocnień. Jeśli chcemy cokolwiek tutaj osiągnąć, to potrzebujemy wzmocnień. Inaczej będziemy wyglądali jak do tej pory, kilka niespodzianek, kilka razy zremisujemy, potem przegramy.
Na szczęście ciągle mamy tylko 4 punkty do drugiego miejsca, nie ma tragedii. Po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym i wzmocnieniach, jesteśmy w stanie doskoczyć do czołówki.
Podziękowałem swoim piłkarzom w szatni, chyba nikt nie może się do nich przyczepić. Dziękuję kibicom, którzy byli z nami do końca, wspierali nas w lepszych i gorszych chwilach. Także za te dobre opinie, jak i krytykę, która na nas spadała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
