Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paixao goni Robaka i Teodorczyka. Gol z Zagłębiem siedemnastym w sezonie (ANALIZA)

jac
Marco Paixao ma na koncie już 17 ligowych trafień
Marco Paixao ma na koncie już 17 ligowych trafień Paweł Relikowski / Gazeta Wrocławska
Rywalizacja o koronę króla strzelców z każdą kolejką nabiera jeszcze większych rumieńców. Wczoraj po raz dziewiętnasty trafił Łukasz Teodorczyk z Lecha Poznań, ale dziś już po raz siedemnasty zrobił to Marco Paixao, który Śląskowi Wrocław zapewnił skromną wygraną nad Zagłębiem Lubin. Liderem klasyfikacji pozostaje Marcin Robak z Pogoni Szczecin.

Paixao od początku spotkania z Zagłębiem pracował na bramkę. Do przerwy oddał w sumie pięć strzałów: trzy celne i dwa zablokowane. Próbował lewą nogą, prawą oraz głową. W pojedynkę i po dośrodkowaniach. Do siatki trafił dopiero w 88 minucie, kiedy wykorzystał dokładną wrzutkę z rożnego od Sebastiana Mili.

We wcześniejszych próbach Marco Paixao brakowało niewiele. Dwa razy kopał mocno, choć w środek. Raz nie zdążył dostawić nogi. Przed przerwą Portugalczyk kopnął też głową po koźle. Bramkarzowi Zagłębia, Silvio Rodiciowi to uderzenie sprawiło dużo problemów, bo Paixao spróbował "kontrującego" strzału, który nie był mocny, ale był wyjątkowo niewygodny dla broniącego.

Co interesujące i godne podziwu, kapitan Śląska zakończył mecz z 96 procentami celnych podań. Spośród 23 tylko jedno nie doszło do adresata. Nieźle współpracował zwłaszcza z bratem, Flavio Paixao. Obaj skonstruowali kilka akcji. Marco mógł nawet dopisać sobie asystę, ale po jego zgraniu głową brat bliźniak z sześciu metrów kopnął w nogę bramkarza.

Do tej pory Marco Paixao rozegrał dla Śląska 38 oficjalnych spotkań, w których strzelił aż 23 gole (0,61 gola na mecz). Można się zastanawiać, czy aby 29-latek nie jest czarnym koniem wyścigu o tytuł najlepszej strzelby ligi. Finiszuje z trzeciego miejsca. Do liderującego Robaka traci trzy trafienia, a do drugiego Teodorczyka dwa. To jednak on, a nie jego rywale będzie w następnych sześciu meczach mierzył się z drużynami pokroju Widzewa Łódź, czy Podbeskidzia Bielsko-Biała, a jak powszechnie wiadomo, to ze słabszymi przeciwnikami łatwiej o bramki.

Statystyki Marco Paixao w meczu z Zagłębiem Lubin:
Czas gry: 90 minut
Strzały celne: 4 (3+1)
Strzały niecelne: 1 (0+1)
Strzały zablokowane: 2 (2+0)
Podania celne: 23 (10+13)
Podania niecelne: 1 (0+1)
Przechwyty: 1 (1+0)
Straty: 2 (1+1)
Wygrane główki: 2 (0+2)
Przegrane główki: 3 (1+2)
Faulował: 0
Był faulowany: 2 (1+1)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24