Surma: Takie mecze potrafiliśmy głupio przegrywać

Paweł Stankiewicz / Dziennik Bałtycki
- Kiedy przychodziłem do Lechii, to wszyscy remis z Ruchem braliby w ciemno. Teraz jest rozczarowanie. To świadczy, że klub się rozwija - mówi Łukasz Surma, piłkarz Lechii Gdańsk.

Ten remis to dla was korzystny wynik?

Jest niedosyt. Nie cieszyliśmy się po tym meczu. Była szansa wygrać. Jesteśmy taką drużyną, która może się pokusić o zwycięstwo w Chorzowie. Jak się nie potrafi wygrać, to trzeba zremisować. Pamiętam, że takie mecze potrafiliśmy głupio przegrywać.

Lechia chce jednak walczyć o czołowe miejsca w lidze?

Dlatego się nie cieszymy. Wszystko się zmienia. Kiedy przychodziłem do Lechii, to wszyscy remis z Ruchem braliby w ciemno. Teraz jest rozczarowanie. To świadczy, że klub się rozwija.

Czego zabrakło do zwycięstwa?

Zadecydowały dwie rzeczy. Graliśmy za bardzo jednostajnie, nie było zmiany tempa. Widać było, że jeszcze forma nie jest optymalna. Bardziej to było klepanie w środku boiska. Mieliśmy przewagę, ale wszystko robiliśmy za wolno. Po drugie, brakowało wygranych pojedynków jeden na jeden. Sasza w drugiej połowie chciał lobować bramkarza, a do tej pozycji doszedł, wygrywając taki właśnie pojedynek. Tego musi być więcej.
Bedi Buval strzelał w sparingach, a w Chorzowie był mało widoczny...
Też jest trochę winy drugiej linii. Za mało graliśmy bokami, brakowało dośrodkowań, żeby się pokazał.

Szkoda straty dwóch punktów, bo rywale remisowali.

To prawda. Widać czarno na białym, że to pierwsza kolejka po trzech miesiącach nicnierobienia. Sparingi, obozy to fajna rzecz, ale z meczami mistrzowskimi nie ma nic wspólnego. Zima to masakra dla piłki nożnej. Drużyny muszą od nowa łapać rytm i formę. Nienawidzę tego okresu. A do tego dalej jest zima. Dla polskiej piłki to wielki problem.

Już w środę gracie z Jagiellonią w ćwierćfinale Pucharu Polski. To ważny mecz.
Jak eliminowaliśmy Górnik i ŁKS, to z myślą o pucharze. Premię mamy ustaloną za cel, a nie za kolejną rundę. Jaki to cel? Liczy się tylko Puchar Polski. Po to się gra w tych rozgrywkach. Bardzo poważnie do tego podchodzimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24