Świt zremisował z Limanovią 3:3. Pietrzak złamał nogę

Daniel Weimer/Gazeta Krakowska
Świt zremisował z Limanovią
Świt zremisował z Limanovią Edyta Strugińska
Goście wracaliby do domów w lepszych nastrojach, gdyby nie dramat Jacka Pietrzaka, który w 62 min zderzył się z bramkarzem rywali. Skutek tego starcia okazał się fatalny.

Żużel. Pewne zwycięstwo Speedway Wandy Instal Kraków [ZDJĘCIA]

Limanowianin ze skomplikowanym złamaniem nogi został przewieziony do szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim, skąd przetransportowano go do kliniki w Warszawie. Tam został tymczasowo opatrzony, a potem powrócił z zespołem do Limanowej.

Mecz był, jak to określił trener przyjezdnej drużyny Dariusz Siekliński, zwariowanym widowiskiem. Padło w nim aż sześć goli, w tym dwa w dramatycznej końcówce.

Gospodarze przystąpili do zawodów pod wodzą nowego trenera Igora Gołaszewskiego. I to oni tuż przed upływem drugiego kwadransa objęli prowadzenie. Damian Szuprytowski minął dwóch obrońców oraz golkipera Limanovii, wpychając piłkę do pustej bramki.

Goście straty odrobili jeszcze w tej części gry. Po rzucie wolnym do wycofanej piłki doszedł Arkadiusz Garzeł, kapitalnym uderzeniem lokując ją w okienku bramki Świtu.

Niedługo po przerwie gospodarze zdobyli drugiego gola, tym razem za sprawą Przemysława Szabata, który po rzucie rożnym uprzedził interwencję Waldemara Sotnickiego, głową wpychając pikę do siatki.

Goście odpowiedzieli niemal natychmiast. Paweł Pyciak wdarł się w pole karne, by uderzeniem z 14 metrów pokonać Karola Domżała. Później obydwa zespoły zmarnowały okazje do zmiany wyniku. Dopiero w 86 min Paweł Nowotka dośrodkował w pole karne gości, Sotnicki minął się z piłką, z czego skwapliwie skorzystał Szabat, z 5 metrów trafiając do siatki.

Wydawało się, że losy meczu zostały przesądzone. Ale przecież Limanovia ma w swych szeregach Wojciecha Dziadzię. Najskuteczniejszy snajper drużyny przejął piłkę po rzucie rożnym i posłał ją do opuszczonej przez Domżała bramki.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Limanovia Limanowa 3:3
Bramki:
1:0 Szuprytowski 27, 1:1 Garzeł 42, 2:1 Szabat 49, 2:2 Pyciak 56, 3:2 Szabat 86, 3:3 Dziadzio 89.

Świt: Domżał - Szabat, Drwęcki, Melao, Nowotka - DudaI, Imiela, SzczepańskiI, Szuprytowski, Kiwała (74 Adamski) - Melon (90 Kamiński).

Limanovia: Sotnicki - Majcher, Kulewicz, Garzeł, Niechciał - Pyciak, Czajka, Skiba, Piwowarczyk (83 Byszewski), Pietras (55 Pietrzak, 63 KomorekI) - Dziadzio.

Sędziował: Michał Woś (Zamość).

Widzów: 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24