Sapela pokazał "wała", bo rozsierdziła go decyzja o podyktowaniu drugiego rzutu karnego. Ze skuteczną obroną rzutu karnego nie miał problemów, jednak na tyle dał się ponieść emocjom, że przez kilka sekund ostentacyjnie i w niesportowy sposób podważał decyzję sędziego. Byłego bramkarza GKS-u Bełchatów nie zdołali powstrzymać nawet koledzy z drużyny, którzy starali się tonować nastroje. Incydent Polaka nie umknął uwadze głównemu rozjemcy, który wyrzucił go z boiska.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery azerskiej telewizji:
Mimo czerwonej kartki, Sapela bronił dobrze. Nie wpuścił żadnej bramki, poza tym obronił też oba "wapna"; najpierw poradził sobie ze strzałem Lorenza Ebecilio, potem z próbą Leonarda.
Mecz zakończył się podziałem punktów. Remis dla drużyny Sapeli uznać należy za sukces, ponieważ mierzyli się na terenie wicelidera ligi. Dla porównania, zespół 31-latka zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?