Zanim jednak tak się stało, kibice Lecha opieprzyli swoich piłkarzy za to, że potknęli się - jak to ujęli - z "kelnerami". Na swoich zawodnikach fani nie zostawili suchej nitki. Były gwizdy i rozkazy opuszczenia boiska. Trenerowi Mariuszowi Rumakowi zaproponowano dymisję.
W ramach szydery trybuny postanowiły pogratulować gościom z Islandii, którzy mimo że na co dzień nie grają zawodowo w piłkę, dali radę Lechowi. Kiedy więc ci obrócili się w stronę widowni, publiczność nagrodziła ich gromkimi brawami. Islandczycy odpowiedzieli tym samym, schodząc z murawy w glorii chwały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?