Uśmiechnięty po pucharowej potyczce, w której Zawisza Bydgoszcz pokonał pierwszoligowca z Katowic, Ryszard Tarasiewicz, zapytany o swoje deklaracje sprzed kilku lat odnośnie prowadzenia reprezentacji odpowiedział: - Jasne, że ciągle o tym marzę. Dla każdego trenera zostanie szkoleniowcem reprezentacji kraju to najwyższe wyróżnienie.
- Aktualnie reprezentacji potrzeba człowieka z dużą charyzmą, z osiągnięciami potwierdzonymi na wyższym poziomie niż nasza ekstraklasa - dodał szkoleniowiec niebiesko-czarnych odnośnie swoich szans na zatrudnienie w miejsce zwolnionego dziś Waldemara Fornalika.
Doświadczenie i przeszłość w reprezentacji Tarasiewicza są dość imponujące. Z orzełkiem na piersi zagrał 58 spotkań, był także uczestnikiem mundialu w 1986 roku w Meksyku. - Do prowadzenia drużyny narodowej potrzeba kilku rzeczy. Jedną z nich jest prowadzenie czołowego zespołu w lidze. Moim zdaniem żadne osiągnięcie w polskiej lidze nie jest odpowiednim kryterium do zostania trenerem reprezentacji. Jaki jest poziom ekstraklasy, nie trzeba mówić. Odstajemy przecież zdecydowanie od Europy - zakończył szkoleniowiec Zawiszy Bydgoszcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?