Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taye Taiwo nie zagra w Legii! Nigeryjczyk nie zachwycił sztabu szkoleniowego

Konrad Kryczka
Jak informuje oficjalna strona Legii, Taye Taiwo nie podpisze kontraktu z klubem. Nigeryjczyk trenował z warszawską drużyną przez kilka ostatnich dni w Turcji, jednak nie zaprezentował się na tyle korzystnie, aby trafić do drużyny mistrzów Polski.

- Kiedy decyzja w sprawie Taiwo? Trzeba rozmawiać o tym z trenerem - twierdził po sparingu z Karabachem Agdam Bogusław Leśnodorski, cytowany przez oficjalną stronę Legii. Mecz z Azerami był pierwszym spotkaniem Nigeryjczyka w barwach Legii. Następnych jednak nie będzie. Lewy obrońca nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego "Wojskowych" i tym samym nie zostanie mu zaoferowany kontrakt.

Taiwo trenował z Legią od początku tego tygodnia. Jego pojawienie się na testach w stołecznym klubie wywołało spore zdziwieniu. To w końcu piłkarz, który w swojej karierze przez wiele lat grał ze sporym powodzeniem w Ligue 1, pobył chwilę w Milanie czy wielokrotnie reprezentował Nigerię. Podczas sparingu z Karabachem zaprezentował się jednak słabo i całkiem możliwe, że obecnie jego jedynym atutem jest bardzo dobre CV.

- Cały czas przyglądamy się Taiwo, on musi pokazać, że jest lepszy od graczy, których mamy na jego pozycji. Fajnie, że z nami trenował i dzisiaj zagrał, ale decyzja o tym, czy z nami zostanie czy nie, będzie zależeć w dużej mierze od stanu zdrowia Tomka Brzyskiego - tłumaczył wczoraj trener Legii Henning Berg.

Jak widać, Taiwo lepszy od innych legionistów nie był, a i stan zdrowia Tomasza Brzyskiego nie jest taki zły, jak można było początkowo przypuszczać (obędzie się bez operacji).

Agencja TVN/x-news

Kiedy koniec zimowego okna transferowego 2015?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24