Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomsko znów liczy na fabrykę Peugeota

Piotr Brzózka
Już sześć lat temu Peugeot był bardzo bliski inwestycji w Radomsku. Nie wyszło. Wygląda jednak na to, że francuski koncern może robić drugie podejście. Jak podał "Dziennik", prezydent Nicolas Sarkozy obiecał Lechowi Kaczyńskiemu budowę wielkiej fabryki silników w pobliżu Łodzi. Gdzie dokładnie?

Krzysztof Sztrajber, szef gabinetu wojewody łódzkiego, mówi, że w urzędzie nikt nie słyszał o Peugeocie. Milczy marszałek województwa Włodzimierz Fisiak. Marek Cieślak, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, ucina: - Nie będę o tym rozmawiał.

Strefie przybędzie wkrótce 65 hektarów, m.in. w Konstantynowie Łódzkim, Łodzi, Kleszczowie i Sieradzu. Żaden z tych terenów nie jest jednak tak duży, by przyjąć fabrykę Peugeota. Eksperci zwracają uwagę, że fabryka silników może zająć obszar 70-100 hektarów. Siłą rzeczy wzrok pada na Radomsko. A tu już wszyscy czekają zwarci i gotowi...

- Mamy 70 hektarów w pełni uzbrojonego terenu, objętego planem zagospodarowania przestrzennego, w całości funkcjonującego w ramach strefy ekonomicznej. Z tego co wiem, żadne inne miasto w regionie nie może się pochwalić podobną ofertą - mówi Jarosław Wojdełko, szef biura obsługi inwestora w radomszczańskim Urzędzie Miasta. - Nikt ze strony Peugeota ani rządu się jeszcze z nami nie kontaktował. Jeśli tak się stanie, z miejsca jesteśmy gotowi na przyjęcie inwestycji - deklaruje Wojdełko.

Za Radomskiem, oprócz odpowiednich terenów, przemawia też bliskość planowanej autostrady A1.

Między 2001 a 2003 rokiem miasto kolejno straciło szanse na inwestycje Toyoty, Peugeota oraz Hyundaia. Wtedy inwestorzy narzekali m.in. na brak poważnego partnera do rozmów na szczeblu rządowym, a także niedostateczne uzbrojenie terenu pod Radomskiem. Ten drugi czynnik został wyeliminowany, a że podczas rozmów przed laty szlak z Paryża do Radomska został przetarty, nadzieja na inwestycję jest niemała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki