Termalica chciała piłkarza Lechii. Odmówił

jac
Grzegorz Kuświk mógł w tym okienku transferowym przejść z Lechii Gdańsk do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Kluby doszły ze sobą nawet do porozumienia, lecz weto postawił sam zawodnik.

Kuświk zaliczył bardzo przeciętną jesień. W 17 meczach strzelił ledwie 4 gole (dwa z karnego) i zaliczył dwie asysty. Dlatego też Lechia zdecydowała się na początku roku sięgnąć po braci Paixao: Marco (przybył ze Sparty Pragi) i Flavio (Śląsk Wrocław).

O dziwo jednak Kuświk został w Lechii. Inauguracyjny mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała (5:0) zaczął nawet w podstawowym składzie. Więcej, zdobył bramkę i to w bardzo ładny sposób, bo uderzając niemal w okienko zza szesnastego metra.

Historia Kuświka mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Dyrektor sportowy Termaliki, Marcin Baszczyński potwierdził właśnie, że próbował go ściągnąć do Niecieczy. - Doszliśmy do porozumienia z Lechią. Grzegorz jednak postanowił w niej zostać i walczyć o skład - czytamy na oficjalnej stronie "Słoników".

Termalica prócz Kuświka próbował również ściągnąć Sebastiana Stebleckiego. Ten jednak postanowił kontynuować karierę w Górniku Zabrze. Przeszedł do niego na zasadzie transferu definitywnego z holenderskiego Cambuur-Leeuwarden.

Ostatecznie Termalika musiała więc poszukać napastników poza granicami Polski. Stanęło na Elvisie Bratanoviciu (FK Teplice) i Stefanie Nikoliciu (NK Istra). W meczu z Lechem Poznań (2:5) obaj jednak nie zadebiutowali. - Mają odpowiednie umiejętności i doświadczenie. Wierzę, że staną się jasnymi punktami drużyny - przyznaje Baszczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24