Piotr Mandrysz: Moi zawodnicy grali ambitnie i muszę ich pochwalić

mgs
Piotr Mandrysz, trener Termaliki
Piotr Mandrysz, trener Termaliki Andrzej Banaś / Polska Press
- Wiedzieliśmy, ze będzie ciężko odwrócić losy spotkanie, ale nie poddawaliśmy się. W drugiej połowie atakowaliśmy coraz częściej, a Śląsk z wyjątkiem jednej sytuacji nam nie zagroził. Moi zawodnicy grali ambitnie i muszę ich pochwalić i im podziękować - powiedział po meczu ze Śląskiem Wrocław trener Termaliki, Piotr Mandrysz.

Piotr Mandrysz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza): Mecz dla nas zaczął się podobnie jak z Piastem, bo znów straciliśmy szybko bramkę. Błąd jednego z moich zawodników wykorzystał Śląsk, który szybko wyprowadził kontratak i chwilę poźniej mieliśmy rzut karny pewnie wykorzystany przez Kiełba. Napastnik, w mojej ocenie, obok Pawełka był wyróżniającym się zawodnikiem gości.

Parliśmy do przodu, stwarzaliśmy sytuacje, ale graliśmy zbyt nerwowo. Szwankowało wykończenie i nie umieliśmy dobić piłek wyplutych przez Pawełka. Wiedzieliśmy, ze będzie ciężko odwrócić losy spotkanie, ale nie poddawaliśmy się. W drugiej połowie atakowaliśmy coraz częściej, a Śląsk z wyjątkiem jednej sytuacji nam nie zagroził. Moi zawodnicy grali ambitnie i muszę ich pochwalić i im podziękować. Przed nami mecz z Zagłębiem Lubin i chcemy tam również powalczyć o punkty.

źródło: Śląsk Wrocław

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24