Nenad Bjelica jest wyjątkowo rozpieszczany przez władze poznańskiego klubu. Żaden inny szkoleniowiec, który pracował w Poznaniu, nie miał tak wyjątkowego okienka pod względem graczy dołączających do drużyny "Kolejorza".
Jak podaje "Przegląd Sportowy", trener Lecha wciąż poszukuje wzmocnień, by przygotować drużynę do gry na dwóch, a nawet trzech frontach. Rozgrywki Ligi Europy rozpoczęły się dla poznańskiej drużyny jeszcze w czerwcu, niebawem rusza Ekstraklasa i startuje Puchar Polski. Trzeci zespół minionego sezonu musi być więc przygotowany pod względem fizycznym, a szkoleniowiec musi mieć możliwość rotowania składem. Bjelica chciałby mieć jeszcze jednego zawodnika w swoich szeregach, a dokładnie środkowego obrońcę.
W piątek do Poznania przyjechał Nikola Vujadinović. Czarnogórzec występował w lidze austriackiej i ma być dużym wzmocnieniem dla ekipy Lecha. - My od kilku lat przyglądamy się lidze austriackiej i tam trafiliśmy na Nikolę. Był wtedy temat pozyskania go - mówi wiceprezes klubu Piotr Rutkowski.
Według informacji Macieja Henszela z "Przeglądu" największa szansa na zakontraktowanie ma Tomasz Wełna. Zawodnik był już testowany w meczu kontrolnym z Górnikiem Konin. 26-latek ma w swojej karierze występy m.in. w Polonii Warszawa i Cracovii. Ostatnio grał w Aris Limassol.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Piłkarze Ekstraklasy na wakacjach: ryba-gigant Cywki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?