Tomasz Hajto wraca do gry!

W dodatku Hajto zagra w jednej drużynie razem z synem Mateuszem! Obaj występować będą nieopodal Radomska, w A-klasowej drużynie LKS Gomunice. - Wszystko jest już dogadane. Tomek wzmocni nasz zespół - cieszy się Mirosław Stasiak, sponsor zespołu z Gomunic.

Jak się dowiadujemy, Hajto w Gomunicach będzie kimś więcej, niż tylko piłkarzem. - W tej chwili budujemy zespół, a w tej budowie Tomek ma bardzo duży udział. Planujemy, że wiosną w naszym zespole, oprócz Tomka i jego syna, zagrają także inni gracze znani z ekstraklasowych boisk, m.in. Artur Kowalski, Rafał Bałecki i Radosław Kowalczyk - dodaje Stasiak. I wyjaśnia, że sprowadzenie znanych graczy wcale wiele nie kosztuje. - Będą mieli amatorskie kontrakty - mówi.

Zespół z Gomunic jest obecnie wiceliderem grupy II piotrkowskiej klasy A i traci cztery punkty do prowadzącej w tabeli drugiej drużyny Włókniarza Zelów. Jeśli Stasiakowi i Hajcie rzeczywiście uda się zbudować tak silny zespół, będzie pewniakiem do awansu. Być może kibice w Gomunicach znów przypomną sobie dobre czasy, gdy ich zespół będzie grał wyżej. W sezonie 2001/2002 tamtejsza drużyna, grająca wówczas pod nazwą Stasiak Bak-Pol Gomunice występowała w starej trzeciej lidze i zabrakło jej tylko punktu do utrzymania. W ataku zespołu występował... ówczesny i obecny sponsor zespołu Mirosław Stasiak. Później Stasiak zainwestował pieniądze z Cermikę Opoczno, którą później przeniósł do Ostrowca Świętokrzyskiego.

W położonych kilkanaście kilometrów od Radomska Gomunicach inwestuje się nie tylko w nowych piłkarzy, ale również w infrastrukturę. Klub w ostatnim czasie zyskał m.in. nowy budynek przy boisku.

Tomasz Hajto oficjalnie zakończył karierę po poprzednim sezonie, w którym nie udało mu się wraz z ŁKS awansować do ekstraklasy. Nowi właściciele łódzkiego klubu nie zaproponowali Hajcie przedłużenia umowy. Zamiast oglądać go na boisku, można słuchać go w jednej ze stacji telewizyjnych, gdzie komentuje mecze Bundesligi.

Dla jego 18-letniego syna Mateusza LKS Gomunice będzie już drugim klubem. Do niedawna występował w Polonii Andrzejów. Gra na pozycji pomocnika, a nie - tak jak ojciec - w obronie. Być może w Gomunicach wiosną zagrają też inni znani piłkarze. Nie jest wykluczone, że do drużyny trafi też przyjaciel Hajty Piotr Świerczewski, który - tak jak on - oficjalnie zakończył karierę po poprzednim sezonie w barwach ŁKS.