Koniec spotkania, Trabzonspor jak najbardziej zasłużenie pokonuje Lokeren 2:0. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Sebastian Chmielak, zapraszamy na kolejne dzisiejsze relacje z trzeciej serii spotkań Ligi Europy.

Hans Vanaken dobra wrzutka w pole karne, z problemami piłkę odbił bramkarz gospodarzy.

Dutra z kilkunastu metrów, mogło być 1:2. Będzie korner dla gości.

Bosingwa powstrzymywany przez Mertensa, jedna z ostatnich akcji gości.

Arbiter doliczył cztery minuty do regulaminowych 90.

Faulowany Scholz, goście zaczną od rzutu wolnego.

Yatabare dośrodkowywał z prawej strony boiska, z problemami piłkę łapie Barry.

Wszystko wskazuje na to, ze trzy punkty zostaną w Turcji.

Strzelec drugiej bramki opuszcza boisko, a w jego miejsce wchodzi Soner.

Kevin Constant !!! 2:0!!!! Gwinejczyk strzelił z prawej strony pola karnego, kapitalnie podał do pomocnika Trabzonu Bosingwa!!!

Constant z dystansu, piłka uderzona z ponad 25 metrów przelatuje nad poprzeczką bramki Lokeren.

Strzelał Yatabare, na posterunku Barry. Trabzonspor gra dużo lepiej w drugiej części spotkania.

Podopieczni Maesa muszą ruszyć do przodu, do końca zostało kilka minut.

Zmiana, za Cadrozo zobaczymy Sefa Yilmaza.

Do piłki podszedł Constant, Gwinejczyk nie zagrał najlepiej.

Faulowany Yatabare, kolejna kartka dla piłkarzy Lokeren.

Junior Dutra uderzał na bramkę Ozturka, jak na arzie goście nie potrafią przycisnąć zespół turecki.

Powinien być jedenastka dla gospodarzy, Waris powalony w polu karnym przez Barrego, a sędzia... ukazał żółtą kartką piłkarza gospodarzy za pretensje..

Żólty kartonik dla Salihga Dursuna.

Ostatnia zmiana w drużynie Lokeren: Jordan Remacle za Persoonsa.

Dwa rzuty rożne pod rząd dla Trabzonsporu, stały fragment gry przynosi sporo zamieszania w polu karnym gości.

Cardozo!!!! Powinno być 2:0, Paragwajczyk uniknął spalonego miał przed sobą Barrego ,a le zamiast podać na czystej pozycji do Yatabare napastnik uderzył w bramkrza gości, tylko korner.

Pierwsza roszada w zespole gospodarzy, za Ekiciego pojawi się Salih Dursun.

Ależ zamieszanie w polu karnym Lokeren, piłkę jednak wybijają defensorzy belgijskiego zespołu.

Cardozo wystawił piłkę Ekiciemu. Turek przestrzelił sprzed linii pola karnego, futbolówka po drodze otarła się od jednego z piłkarzy Lokeren, będzie korner.

Indywidualna akcja Scholza, defensor gości stracił piłkę, ale nadal w jej posiadaniu są piłkarze Lokeren.

Goście muszą ruszyć z większym impetem do przodu, jeśli chcą odrobić straty.

Jakiś uraz zgłasza Belkalem, chwilka przerwy.

Długa piłka na Mbaye Leye, faul napastnika gości.

Goście wykonywali rzut rożny, stracili piłkę, kontrę wyprowadzili piłkarze Trabzonsporu. Gospodarze wyszli z przewagą 4 na 3, ale źle rozegrali akcję w końcowej fazie i z ataku nic nie wyszło.

Druga zmiana. Maes wprowadza Juniora Dutrę za Abdurahimiego.

Widać, że Barry utyka, bramkarza gości cały czas odczuwa starcie z pierwszej połowy.

Atak pozycyjny Lokeren, strata piłki.

Belgowie muszą ruszyć do ataku, Sporting Lokeren gra w drugiej części słabo.

Zmiana w zespole gości, na boisko nie wróci już Galitsios, a w jego miejsce zobaczymy Gregorego Mertensa.

Belgowie grają przez chwilę w dziesiątkę.

Grek na noszach opuszcza boisko, będzie potrzebna chyba zmiana.

W brzydki sposób powstrzymywany Galitsios, potrzebna interwencja medyków.

1:0!!!! Yatabare wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, dobry strzał Senegalczyka, Trabzonspor prowadzi!!!

Waris dopadł do bezpańskiej piłki na skraju pola karnego ,kolejny rzut rożny dla gospodarzy.

Prawą strona ruszył Ekici, zagrał do Bosingwy, kapitan Trabzonsporu szukał podaniem Cardozo, futbolówkę wybili defensorzy belgijscy.

Długi wyrzut z autu Bosingwy, piłka wróciła do defensora Trabzonsporu, strata piłki.

Wracamy do gry, od korneru rozpoczęli piłkarze Trabzonsoru, strzał Cardozo z z linii pola karnego przeleciał and bramką gości.

Na murawie leży piłkarz Lokeren, jednak żaden z zespołów nie przerwał gry.... Na murawie leży również Ekici, kuriozalna sytuacja...

Żółty kartonik dla Hansa Vanakena, tym samym Belg nie zagra w rewanżu.

Dużo walki w środku boiska, sporo niedokładności.

Od środka zaczną goście, pierwszy gwizdek arbitra w drugiej połowie, zaczynamy!

Piłkarze wracają na murawę stadionu, za chwilkę zaczynamy drugie 45. minut.

Tempo meczu nie powala, wynik 0:0 na pewno satysfakcjonuje polskich kibiców, dzięki takiemu rezultatowi Legia jest bliżej awansu z grupy.

Arbiter z Izraela kończy pierwszą część spotkania, do przerwy Trabzonspor remisuje bezbramkowo z Lokeren.

Liran Liany doliczył dwie minuty do pierwszej połówki.

Mbaye Leye z ostrego kąta nie trafił w bramkę gospodarzy.

Piłka za plecy obrońców do Warisa, zawodnik Trabzonsporu źle zabrał się z piłką, futbolówka trafiła an lewą stronę do Zeki Yavru, uderzenie Turka broni Barry.

Brakarz gości wznawia grę, przy piłce utrzymują się gospodarze, którzy śmielej atakują.

Ucierpiał przy interwencji Barry, mam chwilę przerwy w grze.

Gospodarze zamknęli zespól Lokeren przed polem karnym, Waris wypuszczony w uliczkę, ale nie zdążył do piłki.

Do końca pierwszej części spotkania zostało tylko 5. minut,, nadal na Huseyin Avni Aker 0:0.

Gospodarze złapali rytm, teraz to oni kontrolują przebieg spotkania.

Słabiutki strzał jednego z pomocników tureckiej drużyny, z łatwością łapie Barry.

Indywidualna akcja Cardozo, gwiazdor Trabzonsporu zatrzymany w polu karnym gości.

Ależ kapitalne uderzenie Constanta i jeszcze lepsza parada Barrego, mocne uderzenie zmierzało w okienko bramki belgijskiej.

Kolejny rzut rożny dla podopiecznych Halihodźicia. Zamieszanie w polu karnym Lokeren, wyjaśniają defensorzy, ale przy piłce utrzymują się piłkarze Trabzonsporu.

Do końca pierwszej części spotkania został kwadrans, czy któraś z drużyn zdoła stzrelić bramkę?

Ekici uderzony łokciem przez defensora gości, obył się bez żółtego kartonika.

Ciekawa akcja Warrisa, piłkarz Trabzonsporu wywalczył korner.

Piłkę ze stałego fragmentu gry wykonał Bosingwa. strzał kapitana Trabzonsporu przeleciał nad belgijską bramkę.

Faulowany Mehmet Ekici, dobra okazja na zagranie solidnej piłki w pole karne.

Majeed Waris zapoczątkował akcję, wypatrzył na prawej stronie Jose Bosingwę, który wywalczył aut w okolicy pola karnego gości, potem zespół z Turcji w łatwy sposób stracił futbolówkę.

Powinno być 1:0 dla Sportingu Lokeren!!!! Nill De Pauw minął bramkarza gospodarzy, jednak obok niego było zbyt dużo defensorów Trabzonsporu, zagrał przed pole karne do Abdurahimiego, ale Macedończyk fatalnie przestrzelił.

Wynik 0:0 na pewno zadowalał Legionistów, gdyby takim wynikiem zakończyło się spotkanie to mistrzowie Polski mieliby 5 pkt przewagi nad Trabzonsporem i Lokeren.

Strzelał Mehmet Ekici, kolejny rzut rożny, tym razem bez uderzenia na bramkę Barrego.

Kolejna długa piłka na Cardozo, tym razem korner dla gospodarzy.

Gospodarze starają się grac długa piłkę za linię obrony zespołu Lokeren, tym razem piłka Kevina Constanta nie dotarła do żadnego z piłkarzy tureckiego zespołu.

Podopieczni Petera Maesa dobrze prezentują się w Trabzonie, goście nie dają się rozbujać gospodarzom.

Zeki Yavru zagrywał w pole karne gości, wyjaśniają defensorzy Lokeren.

Prawą stroną pola karnego Mustapha Yatabare wślizgiem dopadł do futbolówki, nie potrafił jednak skierować piłki w kierunku bramki, błąd Alexandra Scholza, który dał się oszukać.

Posiadanie piłki 51% - 41% na korzyść gospodarzy.

Teraz piłkarze Trabzonsporu szanują futbolówkę i szukają szansy w ataku pozycyjnym na stworzenie sytuacji podbramkowych.

Besart Abdurahimi ładnie przedzierał się lewym skrzydłem oddał strzał na bramkę Ozturka, strzał był jednak zbyt słaby, aby sprawić problemy bramkarzowi gospodarzy.

Gospodarze jak na razie bez żadnej składnej akcji zakończonej strzałem.

Persoons leży na boisku, potrzebna interwencja medyków.

Dobra okazja piłkarzy z Belgii, piłka wycofana na skraj pola karnego do Koena Persoonsa, futbolówka przeleciała obok bramki gospodarzy!

Goście teraz dłużej utrzymują się przy piłce, zespól z Lokeren jest dobrze zorganizowany na boisku.

Strzał pomocnika gospodarzy przeszedł obok bramki Boubacara Barrego.

Stały fragment nie przyniósł żadnych korzyści, kontra gospodarzy, faul przed linią pola karnego, będzie pierwsza kara indywidualna w dzisiejszym meczu., ukarany Mijat Marić.

Ależ strzał Georgiosa Galitsiosa, mogło być 1:0 dla gości!!!! Niesamowita bomba, od rzutu rożnego zaczną belgijscy piłkarze.

Ze stałego fragmentu gry piłkarze z Belgii nie zagrozili bramce Fatiha Ozturka.

Od początku d ataku ruszyli goście, Kevin konstant faulował napastnika Lokeren, rzut wolny z około 35. metrów, będzie dobra okazja dla Sportingu.

Liran Liany gwiżdże po raz pierwszy, zaczynamy!!!

Przywitanie kapitanów: Killian Overmeire wymienił się proporcami z Jose Bosingwą

Vahid Halilhodżić mecz swoich podopiecznych obejrzy z wysokości trybun, to wszystko przez zachowanie trenera podczas meczu Trabzonu z Legią.

Arbitrem głównym rywalizacji turecko-belgijskiej będzie Liran Liani z Izraela, a na liniach pomagać mu będą Danny Krasikow oraz David Elias Biton.

Oba zespoły wychodzą na boisku, za chwilkę zaczynamy!

Co ciekawe, nigdy wcześniej Trabzon nie rywalizował ze Sportingiem Lokeren

Przypomnijmy, ze wczoraj w Kijowie Legia Warszawa pokonała Metalist Charków 1:0 po bramce Ondreja Dudy i z kompletem punktów przewodzi w tabeli grupy L.

ławka rezerwowych gości:

Dutra, Kaya, Mertens, Ngolok, Remacle, .Trompet, Verhulst.

ławka rezerwowych gospodarzy:

Aydogdu,.Demir, Dursun, .Erdogan, .Nizam, Yilmaz, Yumlu.

Tak prezentuje się obiekt, naktórym Trabzon będzie rywalizował z Lokeren.

Sporting Lokeren zmagania w Lidze Europy rozpoczął od porażki 0:1 w Warszawie z mistrzem Polski. Kolejny mecz zakończył się dla podopiecznych Petera Maesa pomyślnie. Piłkarze z Belgii po bramce Nilla De Pauwa pokonali 1:0 Metalist Charków.

Zespół z Turcji w dwóch meczach zgromadził 3 punkty. Na inaugurację piłkarze Vahida Halilhodżicia wygrali 2:1 na wyjeździe Metalist Charków. Dla Trabzonu bramki strzelił Kévin Constant oraz Avraám Papadópoulos. Grek strzelił zwycięską bramkę dla Turków w doliczonym czasie gry. Drugie spotkanie nie było już tak szczęśliwe dla trzeciej drużyny poprzedniego sezonu tureckiej ligi. Trabzonspor uległ Legii warszawa 0:1.

Witamy serdecznie w czwartkowy wieczór, po emocjach związanych z Ligą Mistrzów czas na Ligę Europy!