Transferowe ZA i PRZECIW: Marco Verratti (2)

Patryk Ganiek
Transferowe ZA i PRZECIW: Marco Verratti (2)
Transferowe ZA i PRZECIW: Marco Verratti (2) East News
Jeden z najlepszych środkowych pomocników na świecie – Marco Verratti - stał się obiektem zainteresowania Bayernu Monachium i FC Barcelony. Kluczową rolę odgrywa w tym przypadku długość kontraktu z PSG. Włoch podpisał umowę aż do 2021 roku. Jednakże gdyby miało dojść do transferu, to którą drogę powinien obrać?

Paryski maestro

Rozpoczynający karierę w Pescarze Verratti, jest porównywany przez wielu do Andrei Pirlo. Różni ich wiele cech, ale nie ulega wątpliwości jedno, Marco jest w stanie nawiązać do wielkich sukcesów swojego starszego rodaka. Na francuskim podwórku wygrał wszystko. Brakuje mu już tylko perły w koronie – triumfu w Lidze Mistrzów.

A wszyscy myśleli, że jest blisko. Na drodze znowu stanęła jednak Barcelona, ta, która teraz zarzuca parol na Włocha. Frustracja w piłkarzach narasta. Włodarze PSG sprowadzili Unaia Emery’ego z myślą o wielkich sukcesach, a tymczasem prawdopodobnie nie prześcigną AS Monaco w ligowej tabeli. Te wszystkie czynniki będę popychały 25-latka do myślenia o przyszłości. Ale czy najlepsza dla niego rysuje się we Francji?

Pod kątem taktycznym jest jasne, że Marco to centralny punkt zespołu. Dorobił się na Parc des Princes statusu wielkiej gwiazdy. Jego miejsce w składzie jest niepodważalne. Unai Emery stosuje taktykę 4-3-3. W tej formacji funkcję stabilizatora pełni Thiago Motta. Dla byłego gracza Interu jest to prawdopodobnie ostatni sezon w granatowej koszulce. Mimo 35 lat nadal daje zespołowi wiele i co ważne, uzupełnia na boisku Verrattiego. Marco z kolei jest odpowiedzialny za szybki odbiór piłki i rozegranie. Cechuje go duży spokój, nie boi się dryblować na własnej połowie boiska, grając przy tym niezwykle technicznie, swobodnie. Są to cechy, które tak bardzo pociągają włodarzy Barcelony.

Gdyby Włoch odszedł z PSG, to powstałaby dziura, której nie da się wypełnić. Hasło „nie ma ludzi niezastąpionych” w tej sytuacji nie pasuje. Dla paryżan zatrzymanie Verrattiego będzie priorytetem, biorąc pod uwagę fakt, że odejść może Motta, Krychowiak i Matuidi (interesuje się nim m.in. Arsenal). Francuzom na pewno nie zależy na pieniądzach i mogą odrzucać każdą ofertę, ale co z samym piłkarzem? Jeżeli Marco będzie chciał odejść do innego zespołu, to należy mu to umożliwić, bo jak wiadomo, z niewolnika nie ma pracownika.

Idealny tercet w Bayernie

Carlo Ancelotti chce stworzyć w Monachium machinę do zwyciężania, szczególnie w europejskich rozgrywkach. Na ten moment priorytetem jest znalezienie dublera dla Roberta Lewandowskiego, ale trzeba mieć też na uwadze, że piłkarską przygodę kończy Xabi Alonso. Tutaj pojawia się temat sprowadzenia pomocnika, który jeszcze bardziej zwiększyłby jakość w środku pola. Coraz głośniej mówi się o zainteresowaniu pomocnikiem Monaco – Tiemoue Bakayoko. Bez wątpienia jest to zawodnik o nieprzeciętnych umiejętnościach, ale nadal o klasę słabszy od Verrattiego. Za Włochem przemawia fakt, że Ancelotti prowadził go już na początku przygody z PSG i bardzo dobrze wie, na co go stać.

W obecnej kampanii Bayern zagrał w formacji 4-2-3-1 aż 17 meczów. Wtedy parę defensywnych pomocników stanowili najczęściej Thiago Alcantara i Arturo Vidal. Na ławce rezerwowych siedzieli ich potencjalni zmiennicy: Alonso i Renato Sanchez. Szczególnie Portugalczyk zawodzi. Nie prezentuje się tak dobrze, jak oczekiwano, ale można zrzucić to na kark pierwszego sezonu w nowym otoczeniu. Dla Verrattiego gra w takim ustawieniu mogłaby być ciężka. Większa ilość pomocników oznacza większy ścisk w środku pola, a Włoch lubi przestrzeń. PSG opiera swoją grę na szybkich kontratakach, a Bayern prawie zawsze dominuje przez cały mecz, grając w ataku pozycyjnym.

Dobrym wyjściem byłoby ustawienie 4-3-3, które zna 25-latek. Jest ono także planem B dla Ancelottiego. Monachijczycy grali nim 13 razy. Tutaj idealnie wpasowałby się Marco. Zająłby miejsce odchodzącego Alonso. Taka wymiana jeszcze bardziej ożywiłaby środek pola. Można stwierdzić, że centrum Alcantara-Verratti-Vidal byłoby jednym z najlepszych w Europie. Szybkość, nieprzewidywalność i znakomita technika to cechy, które prezentuje każdy z nich. Dla Włocha gra w Bayernie prawdopodobnie odbiłaby się też na statystykach. W PSG w 25 spotkaniach strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Z kolei Alcantara ma pięć goli i pięć asyst, Vidal trzy bramki. Na pewno łatwiej byłoby mu o szanse na strzelenie gola.

Następca Xaviego

W Barcelonie nadal szukają kogoś, kto podniesie rękawicę porzuconą przez Xaviego. Próbowano wrzucić tam Andre Gomesa, ale eksperyment nie wypalił. Włodarze Barcelony w letnim oknie będą starali się ze wszystkich siło sprowadzenie Verratiego. Obecnie środek pola jest bardzo dobry, ale nie budzi strachu, podziwu. Pewnym punktem jest defensywny pomocnik Sergio Busquets. Również Chorwat Ivan Rakitić złapał równą, dobrą formę, co potwierdza zdobywanymi bramkami (8 goli). Trzecie miejsce w centralnej części boiska zajmuje albo Andres Iniesta, albo Arda Turan. Są to oczywiście znakomici piłkarze, ale nie odgrywający głównej roli. Hiszpan ma już 32 lata i raczej nie będzie w stanie wrócić na prezentowany niegdyś poziom. W obecnej kampanii nie udało mu się jeszcze zdobyć gola, a w rubryce asyst widnieje liczba trzy. Arda natomiast jest jednym z kandydatów do opuszczenia Camp Nou.

Luis Enrique preferuje ustawienie 4-3-3, ale po sezonie odchodzi z klubu. Trzeba zatem zwrócić uwagę na potencjalnych następców Hiszpana. Faworytem w wyścigu o posadę trenera wydaje się być obecnie drugi trener Barcy – Juan Carlos Unzue. Gdyby ten ruch doszedł do skutku, mielibyśmy powtórkę z historii, kiedy Guardiolę zastępował Tito Vilanova. Były bramkarz Barcelony zna klub od podszewki i możemy oczekiwać, że również korzystałby z formacji 4-3-3. Tym bardziej, jeśli miałby w drużynie Marco Verrattiego.

Innym kandydatem jest Ronald Koeaman. Szkoleniowiec Evertonu na pewno wniósłby ducha innego niż ten wywodzący się z La Masii. Kolejnym nazwiskiem jest trener Sevilli – Jorge Sampaoli, za którym optuje lider zespołu Lionel Messi. Jedno jest wiadome, nieważne kto przejmie zespół, i tak będzie grał trójką napastników. Tego nie da się ominąć. Naturalnym wydaje się być wystawianie w takim przypadku trójki pomocników, dlatego też Verratti w Barcelonie czułby się swobodnie, niezależnie od nazwiska trenera.

Bayern, Barcelona i inne chętne kluby muszą liczyć się z ewentualnym wydatkiem rzędu 70-90 milionów euro. Za tak wysoką kwotą przemawia wszystko: wiek, długość kontraktu oraz umiejętności. Tylko czy PSG wypuści swojego najlepszego gracza?

LIGA FRANCUSKA w GOL24

Więcej o LIDZE FRANCUSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Sześć typów kibica. Którym jesteś ty?

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

[/cs]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24