- Mecz rozpoczęliśmy tak, jak chcieliśmy, ale mam wrażenie, że od tego momentu graliśmy jak byśmy byli zadowoleni, że mamy wynik i wygramy to spotkanie - mówił po meczu trener Apklan Resovii Radosław Mroczkowski.
Coach resoviaków był rozczarowany sposobem utraty dwóch goli przez swój zespół. - Daliśmy rywalom dwa prezenty - przyznał Mroczkowski. - Trudno to racjonalnie wytłumaczyć, bo w środę graliśmy mecz i potrafiliśmy zdobyć punkt na wyjeździe, a przy tym też racjonalnie się bronić - dodał.
W przerwie Radosław Mroczkowski zmienił aż trzech graczy. - Szukaliśmy innego ustawienia, ale nic to nie zmieniło - nie ukrywał po spotkaniu. - Być może taki mecz nam się przytrafił. Przestrzegałem zawodników przed tym, żeby nie myśleli, że to już jest koniec, że osiągnęliśmy cel, bo do tego jest jeszcze daleko - dodał.
Trener Resovii miał również świadomość tego, że uciekły ważne punkty. - Na pewno bardzo szkoda, bo mogliśmy sobie tym meczem wyraźnie pomóc w walce o utrzymanie - zauważył. - Niestety myślę, że bardziej sobie teraz wszystko skomplikowaliśmy - nie tak to miało wyglądać. Czeka nas na pewno teraz dużo analizy, odpraw, by wrócić na te właściwe tory - przyznał.
- Kluczowe było to, że bardzo szybko odrobiliśmy stratę - przyznał po meczu trener GKS-u Marcin Węglewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?