Trener Kruoji: W Białymstoku chcemy zagrać jeszcze lepiej

Jakub Seweryn
FK Kruoja przegrała z Jagiellonią 0:1
FK Kruoja przegrała z Jagiellonią 0:1 facebook
- Spodziewaliśmy się, że nie będzie łatwo. Moi piłkarze dali jednak z siebie wszystko. Mieliśmy tylko kilka dni, żeby poprawić grę zespołu, a i tak wyglądaliśmy lepiej niż w poprzednich meczach. Nasza gra wyglądała dobrze, ale w Białymstoku chcemy zagrać jeszcze lepiej. Nie możemy być zadowoleni z wyniku, jednak w rewanżu powalczymy o korzystny rezultat - powiedział po meczu z Jagiellonią trener Kruoji, Mykola Trubaczow.

Mykola Trubaczow (trener Kruoji): Przede wszystkim chciałem pogratulować Jagiellonii zwycięstwa. Dziękuję także swoim zawodnikom, którzy pokazali się z dobrej strony. Spodziewaliśmy się, że nie będzie łatwo. Moi piłkarze dali jednak z siebie wszystko. Mieliśmy tylko kilka dni, żeby poprawić grę zespołu, a i tak wyglądaliśmy lepiej niż w poprzednich meczach. Nasza gra wyglądała dobrze, ale w Białymstoku chcemy zagrać jeszcze lepiej. Nie możemy być zadowoleni z wyniku, jednak w rewanżu powalczymy o korzystny rezultat.

Chcę podziękować naszym kibicom, którzy nie byli w przewadze, ale i tak potrafili nas zachęcać do dobrej gry. Oni pewnie są rozczarowani tym wynikiem, ale widzieli, że drużyna się starała i mam nadzieję, że wciąż będą z naszą drużyną.

Ricardas Beniusis (kapitan Kruoji): Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, którzy przybyli na ten mecz – zarówno kibicom Kruoji, jak i Jagiellonii. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu, żeby popracować z nowym trenerem, ale udało się pokazać w tym meczu, na co nas stać. Za tydzień również będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24