Trenerski dwugłos po meczu Legia Warszawa – Arka Gdynia [KONFERENCJA]

Zbigniew Smółka: Oglądałem mecz Legii z Lechem. Warszawianie wygrali przez większą wolę walki, dzisiaj moi zawodnicy im dorównali. Boisko opuścił Adam Deja i musieliśmy zmienić założenia, choć mimo zmian udało nam się stworzyć sytuacje strzeleckie. Zdaję sobie sprawę, że może tego meczu nie oglądało się najlepiej, ale oba zespoły zostawiły na placu gry wiele zdrowia i za to należy im się szacunek. Takie mecze musimy nauczyć się wygrywać, bo dzisiaj nie było to niemożliwe.

Ricardo Sa Pinto: W pierwszej połowie nie powinniśmy tak łatwo stracić gola już na samym początku spotkania. Mieliśmy mało czasu na regenerację po meczu pucharowym, dlatego wyglądaliśmy trochę gorzej. Chcieliśmy przejąć kontrolę nad przebiegiem meczu, ale było nam o to wyjątkowo trudno. Dobrze zareagowaliśmy na sytuację na boisku w drugiej połowie, która moim zdaniem była o wiele lepsza od pierwszej. Mieliśmy trzy dobre sytuacje, które powinny zakończyć się golem. Arka miała tak naprawdę dwie dobre okazje, jedną zakończoną golem, a drugą w 90. minucie gry.

Wynik jest zły, zrobiliśmy moim zdaniem wystarczająco dużo, by wygrać ten mecz, zasługiwaliśmy na lepszy wynik. Jestem dumny ze swoich zawodników, ale nie satysfakcjonuje mnie wynik. Musimy wrócić do wygrywania.

Co do sędziego, mógł podjąć kilka lepszych decyzji, ale kilka z nich było również naprawdę dobrych. Nie miałem jeszcze okazji zaobserwować sytuacji, w której w polu karnym upadł Carlitos, muszę obejrzeć całą sytuację na spokojnie. Jeśli chodzi o Michała Pazdana, to jeden z zawodników, których bardzo sobie cenię, ale póki co Mateusz Wieteska i Artur Jędrzejczyk radzą sobie dobrze i nie ma powodu ich zmieniać – to mój wybór. Taki sam problem istnieje z obsadą pozycji bramkarza.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Największe stadionowe zadymy w ostatnich latach w Polsce