Tylko Janicki dawał radę. Oceniamy obrońców Lechii za jesień

jac
Proste błędy w ustawieniu, zła komunikacja, tylko trzy mecze bez straty gola. Bez wątpienia defensywa Lechii Gdańsk w jesiennych meczach nie należała ani do zgranych, ani szczelnych. Nie ma przypadku, że w całej lidze więcej bramek dały sobie wbić tylko trzy inne zespoły.

Na środku obrony pewniakiem jedynie Janicki
Marne to pocieszenie, ale Lechia rzeczywiście na tym etapie straciła jedną bramkę mniej niż w poprzednim sezonie. Ta statystyka nie pokazuje jednak żadnego progresu, a stagnację. Gdańszczanie pokutują nieudane okienko transferowe. Jak bardzo pomylili się ze wzmocnieniami niech zaświadczy fakt, że trener Jerzy Brzęczek wolał dać szansę na środku obrony Damianowi Garbacikowi z trzecioligowych rezerw niż np. Rudinilsonowi, którego wypożyczono z Benfiki B. Nietrafionym zakupem okazał się także inny stoper, Tiago Valente, który grał dość regularnie, ale bardzo przeciętnie. Co więcej, miejsce w składzie stracił krótko po tym jak zwolniono jego rodaka, trenera Joaquima Machado. To też o czymś świadczy.

Nieszczególne wrażenie zrobili dwaj młodzi stoperzy: reprezentant polskiej młodzieżówki Adam Dźwigała i greckiej Mavroudis Bougaidis. Temu pierwszemu brakuje jeszcze tężyzny fizycznej. Drugiemu – chłodnej głowy. W wygranym 3:1 meczu z Piastem Gliwice bezmyślną czerwoną kartką zmusił kolegów do biegania w dziesiątkę przez całą drugą połowę.

Spośród wszystkich środkowych obrońców najmniej gromów spadło na Rafała Janickiego, który przez długi czas trzymał równy, solidny poziom. Zresztą jako jedyny dostał powołanie do seniorskiej reprezentacji. Ostatecznie w niej nie zadebiutował, ale już sama możliwość trenowania u boku Kamila Glika była czymś pożytecznym. Niestety Janicki w ostatnich kolejach obniżył loty. Wcześniej natomiast stracił opaskę kapitana na rzecz bramkarza Mateusza Bąka.

Statystyki Mavroudisa Bougaidisa:
Występy: 7 (443 minuty)
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 1
Gole/asysty: 0
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 3,86

Statystyki Damiana Garbacika:
Występy: 2 (180 minut)
Żółte kartki: 0
Gole/asysty: 0
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 4,50

Statystyki Adama Dźwigały:
Występy: 9 (527 minut)
Żółte kartki: 0
Gole/asysty: 0
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 4,33

Statystyki Rafała Janickiego:
Występy: 18 (1539 minut)
Żółte kartki: 4
Gole/asysty: 0/2
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 4,50

Statystyki Tiago Valente:
Występy: 12 (1035 minut)
Żółte kartki: 1
Gole/asysty: **1 (s.)/0
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 3,92

Na bokach - te same twarze, ta sama gra
Jesienią pewne miejsce na lewym boku miał Nikola Leković. Serb nie grał jednak za zasługi, tylko dzięki braku alternatywnych rozwiązań. Gdyby istniał choć jeden godny konkurent, to Leković na pewno zasiadłby na ławce i długo się z niej nie podniósł. Bo takiej zniżki formy w porównaniu do poprzedniego sezonu nie zaliczył chyba żaden inny lechista.

Jednym z przekleństw Lechii było też to, że nie znalazła nominalnego prawego obrońcy. Pomysł z przekwalifikowaniem Mateusza Możdżenia zupełnie nie wypalił. Były piłkarz Lecha Poznań zagrał może jeden dobry mecz. W pozostałych wyglądał na kogoś, kto czuje dyskomfort i niespecjalnie rozumie specyfikę swojej roli. Często miał wyraźne problemy z kryciem i wyprowadzaniem piłki. W ataku również nie było z niego pożytku, ponieważ zanotował tylko jedną asystę.

Poszczególni trenerzy, dostrzegając problem na prawym boku, uciekali się do prób wywołania sztucznej rywalizacji dla Możdżenia. Padło na Marcina Pietrowskiego, który w przeszłości grał na tej pozycji. W teorii wydawało się, że zawodnik z takim doświadczeniem będzie w stanie uszczelnić obronę. Praktyka pokazała co innego. Pietrowski wypadł jeszcze gorzej niż Możdżeń. Lechia straciła przez niego bramki w paru spotkaniach – w tym w ostatnim meczu z Lechem Poznań, w którym wystąpił na lewym boku.

Trudno powiedzieć, czy z Możdżenia i Pietrowskiego da się wyciągnąć więcej na prawej obronie. Z Lekovica na lewej – na pewno. W pamięci pozostały nam przecież jego pierwsze mecze w Lechii, kiedy był w zasadzie nie do przejścia. Zadaniem trenera Jerzego Brzęczka jest więc wskrzeszenie Serba. Klub natomiast powinien znaleźć solidnego piłkarza na drugi bok.

Statystyki Nikoli Lekovicia:
Występy:
15 (1326 minut)
Żółte kartki: 3
Gole/asysty: 0/1
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 4,00

Statystyki Henrique Mirandy:
Występy:
1 (33 minuty)
Żółte kartki: 0
Gole/asysty: 0
Ocena według Ekstraklasa.net: 1,00

Statystyki Mateusza Możdżenia:
Występy: 16 (960 minut)
Żółte kartki: 3
Gole/asysty: 0/1
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 4,20

Statystyki Marcina Pietrowskiego:
Występy:
18 (1413 minut)
Żółte kartki: 1
Gole/asysty: 0
Średnia ocen według Ekstraklasa.net: 3,88

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24