Ukraina kwalifikacje na przyszłoroczny turniej rozpoczęła w kiepskim stylu. Porażka 0:1 w Kijowie ze Słowacja pokazała, że Ukraińcy nie są w najlepszej dyspozycji, jednak trzeba było uwzględnić sytuacje polityczna za nasza wschodnią granica, która na pewno miała poniekąd wpływ na postawę zawodników. Słowacy poszli za ciosem i pokonali Hiszpanów, tym samym reprezentacji prowadzonej przez Mychajło Fomienkę wyrósł kontrkandydat do bezpośredniego awansu na francuskie mistrzostwa. Ukraińcy dwukrotnie pokonali Macedonię, Luksemburg oraz Białoruś. To nie wystarczyło, aby zająć drugie miejsce w grupie C. Nasi wschodni sąsiedzi nie potrafili ograć ani Hiszpanów, ani Słowaków i dlatego musieli zadowolić trzecią lokatą w zestawieniu.
Słoweńcy podobnie, jak sobotni rywale skomplikowali sobie w eliminacjach już na pierwszym spotkaniu. Nikt raczej nie kalkulował porażki 0:1 z Estonią. Miesiąc później podopieczni Srecko Kataneca zrehabilitowali się ogrywając 1:0 Szwajcarię. 64. reprezentacja w rankingu FIFA dwukrotnie ograła San Marino, to był jedyny przeciwnik, który musiał dwa razy przełknąć gorycz porażki w starciu ze Słowenią. Podopieczni Kateneca nie mieli większych szans w rywalizacji z Anglia, tak samo jak cała grupa E. Rywale Ukrainy ostatecznie swoje szanse na druga lokatę przekreślili przegrywając ze Szwajcarią w rewanżu 3:4 i remisując tylko u siebie z Litwą 1:1.
Co ciekawe, w żadnych z ostatnich czterech spotkań Ukraina nie pokonała Słowenii. Dwa spotkania kończyły się remisem, a dwukrotnie lepsi okazywali się rywale naszych wschodnich sąsiadów. Czy dziś również będzie tak samo? Przekonamy się o tym śledząc relację live w Ekstraklasa.net! Początek zawodów o 20:45 we Lwowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
