W Śląsku analizują plan na drugą część sezonu

Jakub Pęczkowicz, Jakub Guder / Gazeta Wrocławska
W niedzielę do klubu ma wrócić trener Stanislav Levy. Szkoleniowiec Śląska Wrocław rozmawiał już wstępnie z zarządem na temat swojej wizji drużyny w nadchodzącej rundzie.

Mateusz Klich był blisko wypożyczenia do Śląska Wrocław

Konkretne decyzje mogą zapaść najwcześniej w niedzielę wieczorem, kiedy to Levy wróci do Wrocławia z Czech. Szkoleniowiec ma zaprezentować swój plan na drugą część sezonu. Głównym tematem rozmów będzie sytuacja kadrowa zespołu a właściwie jego kształt na wiosnę. Trudno sobie wyobrazić obronę mistrzowskiego tytułu bez jakichkolwiek wzmocnień. Trener ma przedstawić zarządowi nazwiska piłkarzy, którzy według niego mogliby wiosną wzmocnić drużynę. Nie będzie natomiast oficjalnej listy transferowej. Są jednak w ekipie zawodnicy, którym klub nie będzie robił problemów przy ewentualnej zmianie pracodawcy.

Obecnie do gry w Śląsku przymierzany jest albański napastnik Sebino Plaku. Jego przejście z Skanderbeu Korce, mistrza Albanii do WKS-u wydaje się być o tyle realne, że zawodnik jest dobrze znany Levemu.

Sytuacja finansowa na Oporowskiej od grudnia się nie zmieniła i pozyskanie nowego zawodnika będzie możliwe tylko wtedy, gdy klub rozstanie się z którymś z obecnych graczy. Potwierdził to prezes Piotr Waśniewki, który nie ukrywa, że w Śląsku przyglądają się rozmowom w Ratuszu. - Oczywiście z zainteresowaniem obserwuję to, co się dzieje. Z drugiej strony to wszystko jest poza moim zasięgiem. Jako pracownik klubu nie mam na to bezpośredniego wpływu, ale rzecz jasna zmiany właścicielskie mogą wpłynąć na sytuację spółki - twierdzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24