Polonia, która miała rewelacyjny początek sezonu, od czterech spotkań nie może wygrać meczu. Po serii trzech porażek przyszedł remis, ale marne to pocieszenie dla drużyny Grzegorza Opalińskiego, bo rywalem była ostatania w tabeli Korona.
- Na pewno nie jest to wynik, który by mnie usatysfakcjonował, ale zawsze staram się szukać pozytywów. Mieliśmy sporo sytuacji na strzelenie gola i tylko skuteczności zabrakło. Cieszy natomiast fakt, że w końcu zagraliśmy na zero z tyłu – mówi trener Barcelonki.
W świetnym nastroju po meczu był z kolei Tadeusz Świgoń, prezes Korony powiedział: - To chyba drugi najlepszy nasz mecz w tej rundzie. Chłopcy grali, walczyli i w końcu zdobyli ważny punkt. Widać, że ta drużyna może coś w tej lidze zdziałać. Zimą postaramy się pozyskać z trzech nowych graczy i zaczniemy zdobywać punkty – mówił włodarz Korony.
Polonia była w całym meczu drużyną przeważającą i stworzyła więcej okazji bramkowych. Korona próbowała się odgryzać z kontrataku, ale bezskutecznie.
Watkem Korona Bendiks Rzeszów – Polonia Przemyśl 0:0
Korona: Szczepański 8 – Kuca 6, Ferenc 7, Kozicki 6, Gołda 6 – Przybyła 6 (90 Baran), Sarzyński ŻK 6 (80 Tłuczek), Witkowski 6 (70 Zieliński), Buszta 6 ŻK – Karwacki 6 (78 Gwóźdź), Ryżak 6. Trener Zdzisław Napieracz.
Polonia: Cisek 6 – Karakusza 6, Kuźniar 6, Solarz 6, Stysiał 6 - Kazek ŻK 6, Skiba 6, Worobiej 6, Sedlaczek 5 (70 Broda), Bieniasz 5 (60 Głuszko) - Walat 6. Trener Grzegorz Opaliński.
Sędziował: Weber – 7 (Stalowa Wola); Widzów 120.
ZOBACZ TAKŻE - Andreja Prokić: Teść czasem lubi mnie krytykować [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?