Tego czynniku strachu brakowało podczas brazylijskiego mundialu, kiedy to Anglicy po raz pierwszy od 1958 roku nie wyszli z grupy. Od tego czasu ekipa Roya Hodgsona jednak zdecydowanie się rozpędziła i we wtorek z Włochami powalczy o ósme już zwycięstwo z rzędu.
- Zawodnicy są niesamowicie szybcy, kiedy tylko tracimy piłkę, od razu staramy się ją agresywnie odebrać. Menadżer mówił właśnie o takich małych furiach – po każdej stracie musimy walczyć o odzyskanie futbolówki tak szybko, jak to tylko możliwe – tłumaczy Wayne Rooney.
Zdaniem kapitana reprezentacji Anglii przeciwnicy zaczynają się bać jego zespołu. – Nigdy nie chcesz grać w meczu, kiedy przeciwnikom sprawia przyjemność, że się z Tobą mierzą. Chcesz, żeby rywal patrzył na Ciebie i myślał „to na pewno będzie ciężki mecz, będziemy musieli się bronić i bardzo starać, aby dłużej utrzymać się przy piłce – kontynuuje Wazza.
- Wszystko idzie w dobrym kierunku. Robimy postępy z każdym meczem, który rozgrywamy po Mundialu w Brazylii. Jesteśmy coraz lepsi, a nasza gra znów może ekscytować Anglików – zakończył kapitan brytyjskiej reprezentacji.
obserwuj autora na twitterze: filipmfn
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
