Weekend Orłów Smudy

Krzysztof Kurzyński
Po niewzbudzających euforii wśród kibiców meczach reprezentacji Polski z Włochami i Węgrami, kadrowicze wrócili do codziennych obowiązków, zmieniając koszulki z logo PZPN na te z klubowymi emblematami. Przyjrzyjmy się, jak piłkarze uczestniczący w ostatnim zgrupowaniu reprezentacji, zaprezentowali się podczas kolejki ligowej na zagranicznych boiskach.

Trener Franciszek Smuda jest krytykowany za niewłaściwą selekcję zawodników, pomijając przy wysyłaniu powołań grających na wysokim poziomie Artura Boruca i Kamila Grosickiego, a włączając do kadry wiecznych rezerwowych w osobach Łukasza Fabiańskiego i Pawła Brożka. Dobór zawodników na EURO2012 wkroczył w decydującą fazę, a w reprezentacji nie należy się już spodziewać wielu zmian personalnych. Mecze towarzyskie nie są wyznacznikiem formy piłkarzy. Zobaczmy więc, jak radzą sobie Orły Smudy w spotkaniach ligowych na zagranicznych boiskach. Zestawienie robimy niestandardowo, bowiem kadrowiczów prezentujemy wedle podziału klubowego.

Norwich - Arsenal Londyn 1:2
Trener Franciszek Smuda ufa dwójce z Arsenalu Londyn, więc na mistrzostwach Europy w pierwszym składzie wybiegnie ten, kto wygra wewnątrz-klubową rywalizację. Zdecydowanym faworytem wyścigu po reprezentacyjny trykot z numerem 1 jest Wojciech Szczęsny, który w spotkaniu przeciw Norwich spędził na boisku pełne 90 minut. Polak nie miał dużo pracy, zaliczając przeciętny występ, więc braw nie mógł mu bić siedzący na ławce Łukasz Fabiański. Po prostu nie miał za co. Puszczona bramka nie obciąża konta Szczęsnego, bowiem fatalny błąd w tej sytuacji popełnił Mertesacker.

Mersin - Trabzonspor 1:1
W ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski brało udział trzech zawodników tureckiego Trabzonsporu, jednak w klubie nie mają oni równie silnej pozycji, co w drużynie narodowej. Paweł Brożek i Arkadiusz Głowacki nie znaleźli się w kadrze na ten mecz, a Adrian Mierzejewski pojawił się na placu gry dopiero w 63 minucie. Polak pomógł odmienić losy meczu, bowiem wyrównująca bramka padła po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Bayern Monachium - Borussia Dortmund 0:1
Kuba Błaszczykowski nie pojechał na mecz z liderującym Bayernem, a media prześcigają się we wciskaniu go do różnych klubów. Pewne jest jedynie to, że kapitan reprezentacji ma olbrzymi problem z załapaniem się do meczowej osiemnastki mistrzów Niemiec. Rewelacyjne zawody rozegrali za to Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek: pierwszy został przez wiele portali uznany piłkarzem meczu, zaliczył odbiór i zapoczątkował akcję przy bramce Mario Gotze oraz sam zdobył gola, jednak sędzia niesłusznie dopatrzył się spalonego; drugi czarował w ofensywie i był bardzo pewny w defensywie. Obaj zagrali pełne 90 minut. Borussia Polakami stoi! W tym momencie jednak tylko dwoma.

Toulouse - Lille 0:0
Drużyna Ludovica Obraniaka zremisowała na wyjeździe, a Polak wstał z ławki rezerwowych jedynie po to, by się rozciągnąć.

FC Koln - FSV Mainz 05, przełożony
Adam Matuszczyk, Sławomir Peszko i Eugen Polanski w ten weekend mają wolne, bowiem spotkanie pomiędzy Kolonią a Mainz zostało przełożone. Powodem takiej decyzji była nieudana próba samobójcza sędziego Babaka Rafatiego, który został znaleziony w hotelowym pokoju z podciętymi żyłami.

Valenciennes - Auxerre 2:1
Dariusz Dudka i jego Auxerre przegrali na wyjeździe z dryfującym nad strefą spadkową Valenciennes. Polak wyszedł na boisko w pierwszym składzie, jednak nie spędził na nim pełnych 90 minut: siedem minut przed końcowym gwizdkiem zmienił go Kossoko. Dudka był w tym meczu defensywnym pomocnikiem.

Anderlecht Bruksela - St.Truiden 3:1
Lider z Brukseli podejmował St.Truiden, który jest przedostatni. Marcin Wasilewski liczył na trzypunktową zdobycz, bowiem w czołówce tabeli jest nadzwyczaj ciasno, i się nie zawiódł. Zresztą sam miał na wynik olbrzymi wpływ, bowiem zdobył pierwszą bramkę w meczu. Wasilewski grał przez pełne 90 minut.

Brest - Sochaux, niedziela 17:00
Stoper reprezentacji Polski Damien Perquis nie zagra do końca rundy jesiennej, gdyż w poniedziałek przejdzie operację przepukliny pachwinowej i mięśnia przywodziciela. Obrońca nabawił się urazu mięśniowego podczas towarzyskiej potyczki Polski z Włochami. Najprawdopodobniej będzie gotowy do gry na spotkanie z Saint-Etienne, zaplanowane na 14 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24