Widzew - Zawisza LIVE! Podnieść się i zapunktować po raz pierwszy

Daniel Kawczyński, Łukasz Szczepiński
W Łodzi zagrają dwa zespoły, które przegrały w 1. kolejce
W Łodzi zagrają dwa zespoły, które przegrały w 1. kolejce Mateusz Bosiacki (Eksraklasa.net)
W drugim piątkowym spotkaniu 2. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Widzew Łódź podejmie Zawiszę Bydgoszcz. Będzie to pojedynek zespołów, które zaliczyły falstart na początku rozgrywek. W piątek obie drużyny wybiegną na boisko z zamiarem zdobycia kompletu punktów.

Relacja na żywo z meczu Widzew Łódź - Zawisza Bydgoszcz w Ekstraklasa.net

Widzew i Zawisza mają wbrew pozorom wiele punktów wspólnych. Jedni i drudzy wciąż nie mają ustabilizowanej, zoptymalizowanej sytuacji kadrowej i znajdują się na etapie poszukiwania ostatnich wzmocnień. Długie, przeciągające się testy potencjalnych nowych nabytków i częste wymiany składów w trakcie sparingów sprawiły, że obie drużyny nie są jeszcze dostatecznie zgrane i dalekie od optymalnej formy. Nie dziwi więc, że sezon rozpoczęły od porażek. Zawisza uległ u siebie Jagiellonii 0:1, natomiast Widzew został obdarty ze skóry przez rezerwowy skład Legii (1:5).

Pod znakiem wielkiej przebudowy. Jak Widzew zagra z Zawiszą? [ANALIZA]

Wprawdzie łodzianie mieli parę dobrych momentów i nie musieli całkiem płonąć ze wstydu, to jednak nie mają wielu powodów do radości. Główny kłopot obija się o kiepską sytuację kadrową. Z gry wypadła para stoperów Thomas Phibel (uciekł z Widzewa za granicę) - Hachem Abbes(doznał kontuzji i nie zagra trzy tygodnie). W związku z tym trener Radosław Mroczkowski będzie musiał wystawić dobrze rokujący w sparingach duet Rafał Augustyniak - Piotr Mroziński. Oczywiście to nie koniec roszad w widzewskim składzie. Będzie ich sporo, może nawet sześć. Wszystkie w konsekwencji batów w Warszawie. Niewykluczone, że szansę debiutu dostanie ostatnio zakontraktowany Eduards Visnjakovs, młodszy brat znanego z polskich boisk Ałeksejsa. Na Piłsudskiego mówią, że może to być drugi Marcin Robak.

Najnowszego nabytku zabraknie za to po stronie przeciwnej. Wczoraj media poinformowały, że wkrótce Zawiszę zasili Bernardo Vasconcelos, król strzelców ostatniego sezonu ligi cypryjskiej. Portugalczyk ma wzmocnić wątły atak, gdzie dotąd prym wiódł jedynie Paweł Abbott, w ostatnim czasie będący jednak bez formy. Obecni będą za to prawie wszyscy gracze aktualnego składu poza pomocnikiem Bacarym Balde u którego wykryto wadę serca. Nie jest to jednak strata mogąca pokrzyżować plany Ryszarda Tarasiewicza.

Przy rozpracowaniu rywala szkoleniowiec Zawszy mógł liczyć na pomoc Sebastiana Dudka, który cały poprzedni sezon grał na Alei Piłsudskiego i zna dawnego pracodawcę od podszewki. Ale dla niego powrót do Łodzi nie jest miłą podróżą sentymentalną. Nie dość, że sportowo prezentował się strasznie mizernie, to jeszcze nie dostawał całości obiecanych pensji. Zaległych należności nie dostał do dziś. Kto wie, czy poprzez udany występ, nie będzie chciał przypomnieć Sylwestrowi Cackowi o niespłaconych długach. Dudek nie jest zresztą jedynym widzewiakiem w ekipie z Bydgoszczy. Również Piotr Kuklis i Brazylijczyk Hermes niegdyś regularnie bronili barw czterokrotnego mistrza Polski. Teraz wraz z Zawiszą, powracają na stare śmieci, by bez zbędnych sentymentów wywalczyć pierwszego zwycięstwo po 19-letnim rozbracie z Ekstraklasą. Mają ku temu szanse, lecz siły Widzew na własnym stadionie nie należy kwestionować. W zeszłym sezonie przekonały się o tym chociażby Legia Warszawa (remis) czy Śląsk Wrocław (porażka).

Dużo do udowodnienia mają też miejscowi kibice, bo dziś to w ich rękach leży, czy Widzew zostanie wzmocniony czy nie. Przedsiębiorca Grzegorz Waranecki obiecał, że jeśli na trybunach zjawi się minimum 7 tys. widzów, to z własnej kieszeni opłaci kontrakty nowym obrońcom. A ci są potrzebni jak woda na ranę.

Dla obu zespołów będzie to piętnasty w historii pojedynek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bilans przemawia na korzyść Widzewa, który odniósł siedem zwycięstw. Zawisza z wygranej cieszył się cztery razy. Ostatni raz oba kluby rywalizowały ze sobą w trakcie sezonu 2005/06, w ówczesnej drugiej lidze. Warto również wspomnieć o pucharowej potyczce w Bydgoszczy, która miała miejsce w 2011 roku. Mecz był kilkukrotnie przerywany na skutek starć chuliganów z policją.

Początek meczu o godzinie 20:30. Arbitrem głównym tego spotkania będzie Szymon Marciniak z Płocka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24