Mówisz i masz - można zażartować. Wczoraj we Wrocławiu na testach pojawiło się trzech zawodników, a o czwartym plotkują media w... Estonii.
Otóż estoński portal rumo-dispo.com poinformował, że na celowniku WKS-u jest 22-letni francuski lewoskrzydłowy Allan Kimbaloula, zawodnik wicemistrza kraju Nomme Kalju FC. To wychowanek Lille, ale w pierwszej drużynie tego zespołu nie zagrał nigdy. Nomme Kalju reprezentuje drugi sezon. W 2013 roku w 32 ligowych meczach strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty.
Jesienią grał w eliminacjach Ligi Mistrzów, bo Nomme Kalju w 2012 roku wywalczyło pierwszy w historii klubu tytuł mistrzowski (w Estonii gra się systemem wiosna-jesień, nowy sezon startuje na początku marca). W pierwszej rundzie Estończycy wyeliminowali fińskie HJK, by w drugiej dwukrotnie wysoko przegrać z mistrzem Czech Viktorią Pilzno 6:2 i 4:0. Kimbaloula w pierwszym meczu zanotował asystę. Estoński serwis twierdzi, że latem Francuzem interesowała się... AS Roma.
- Tak, to prawda. Mam zaproszenie z klubu (ze Śląska - przyp. JG). Jeśli wszystko będzie dobrze i pomyślnie przejdę testy medyczne, to Śląsk złoży ofertę Kalju. Obserwowali mnie już w minionym sezonie. Jestem wdzięczny, że dostałem tutaj szansę, ale czuję, że czas przeskoczyć na kolejny poziom - mówi Kimbaloula cytowany przez rumodispo.com.
Transfermarkt.de twierdzi, że skrzydłowy ma kontrakt ważny do końca roku. Jeśli tak jest, to wrocławianie musieliby zapłacić za jego transfer. To kłóciłoby z dotychczasową polityką klubu, który zatrudniał piłkarzy dostępnych za darmo.
W ten sposób można pozyskać trzech innych piłkarzy, którzy od wczoraj są sprawdzani na Oporowskiej. 25-letni Hiszpan Juan Calahorro to obrońca, który ostatnie dwa lata spędził w drugoligowym klubie Alcoron. Jego statystyki na kolana nie powalają, bo w tym czasie rozegrał ledwie 12 spotkań. Wcześniej był m.in. piłkarzem Betisu, ale nie zadebiutował w pierwszej drużynie. Grywał jedynie w rezerwach.
22-letni Fin Roope Riski to napastnik. W styczniu 2011 roku włoska Casena zapłaciła za niego klubowi Turun Palloseura 750 tys. euro, ale zawodnik wielkiej kariery na Półwyspie Apeniń-skim nie zrobił. Zanotował tylko 22 min. w Serie A w spotka-niu przeciwko Lazio. 2013 rok spędził ponownie w Turun Palloseura na wypożyczeniu. W 27 ligowych meczach strzelił 7 goli. Ma też za sobą spotkania w młodzieżowej reprezentacji Finlandii.
Ostatni dojechał na Dolny Śląsk Lukas Droppa. 24-letni czeski defensywny pomocnik ostatnie dwa i pół roku regularnie grał w Baniku Ostrawa. Ma za sobą też kilka meczów w juniorskich kadrach naszych południowych sąsiadów.
Cała trójka musi pamiętać, że nie będzie im łatwo przekonać do siebie Stanislava Levego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?