WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Na początek Albert Rude spotkał się ze swoim nowym sztabem, z którym przyjdzie mu pracować w najbliższym czasie. To było pierwsze takie spotkanie, można powiedzieć zapoznawcze i wytyczające zasady, na jakich ta współpraca ma się odbywać.
Kolejne godziny to była już aktywność medialna dla klubowych mediów. Sesja zdjęciowa na stadionie przy ul. Reymonta, również pierwszy wywiad, jakiego Albert Rude udzielił właśnie klubowym mediom. Możemy dowiedzieć się z niego m.in., jaka jest filozofia futbolu nowego trenera Wisły. Na początek Rude powiedział jednak: - Jestem bardzo podekscytowany, dołączenie do Wisły jest dla mnie zaszczytem. Stadion za mną wygląda niesamowicie. Nie mogę się doczekać meczów tutaj z udziałem naszych kibiców. Jestem po prostu bardzo szczęśliwy!
O tym, jak ma wyglądać gra Wisły Hiszpan mówi natomiast: - To bardzo proste. Lubię proste rzeczy, nieskomplikowane. Lubię rywalizację, konkurencję. Mój zespół musi rywalizować, to jest podstawa wszystkiego. A potem są nawyki, każdy dzień przynosi wypracowanie pewnych schematów. Gdy pojawia się presja, to potrzebujesz właśnie tych nawyków, żeby odpowiednio funkcjonować. Następnie jest rozwój piłkarzy, to dla nas ważny fundament i oczywiście tożsamość, a co za tym idzie: prowadzenie gry tak często jak to możliwe, gra piłką, narzucanie pressingu, a także ciągła próba poprawy występów piłkarzy, drużyny. Pragnę wyciągnąć to, co najlepsze od każdego: zaczynając ode mnie, od sztabu, ale i oczywiście ze strony piłkarzy.
Hiszpan doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie są w Krakowie oczekiwania: - Wszyscy wiedzą, że awans jest tym, czego chcemy, czego chce klub, ja, zawodnicy i kibice. Dlatego awans do ekstraklasy jest najważniejszy. Uważam, że to jest niesamowita drużyna, która musi grać w ekstraklasie, osiągając wielkie rzeczy. Pamiętam tę drużynę w Lidze Mistrzów grającą przeciwko FC Barcelonie, chciałbym to kontynuować i widzieć ten zespół w takich okolicznościach. Więc warto pracować!
Na pytanie czy oglądał mecz Wisły z Barceloną Rude odpowiedział: - Pamiętam ten mecz, ponieważ mój były asystent w drużynie ze środkowej Ameryki - Junior Diaz - grał w tym spotkaniu na środku obrony.
Hiszpan dodał również, że Diaz przekonywał go, że warto przyjść do Wisły. Gdy Rude zapytał byłego piłkarza „Białej Gwiazdy” o klub, ten odpowiedział: - Albert - powinieneś wykorzystać tę szansę. Ja odparłem: zrobię to. Opowiedział mi o klubie, o kibicach i o mieście. Słyszałem niesamowite rzeczy, co potwierdziło się. Jestem bardzo podekscytowany.
Dodał również: Chciałbym przekazać naszym kibicom, że zamierzam pracować w dzień i w nocy, żeby osiągnąć cel, który przed nami. Jestem bardzo otwartym człowiekiem, jestem gotowy czerpać z waszej kultury i piłki, postarać się zaadaptować tak szybko jak to możliwe i w najlepszy sposób. Dla mnie to bardzo ważne, aby mieć kibiców po mojej stronie. Jest to szczególnie istotne dla zawodników, ponieważ bez tego byłoby im trudno. Będą mecze, w których będziemy cierpieć, potrzebować ich wsparcia i stuprocentowego zaangażowania. Mam nadzieję, że to wszystko złoży się na awans do ekstraklasy.
Cały wywiad z Albertem Rude dostępny jest na klubowym kanale YouTube Wisły Kraków.
Dodajmy, że w niedzielę Hiszpan miał okazję spotkać pierwszych kibiców Wisły. Na stadionie otwarty był sklep i Albert Rude od razu przekonał się o popularności „Białej Gwiazdy”. Pozował zatem z fanami do zdjęć, rozdawał pierwsze autografy. W poniedziałek natomiast czeka go oficjalna prezentacja podczas konferencji prasowej zaplanowanej na godz. 11. Spotka się też oczywiście z zespołem i rozpocznie przygotowania do wiosennej części sezonu w I lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
