"Cała Wisła krzyczy razem - czas pożegnać z Bednarzem" - takie hasło skandują kibice Wisły od zeszłego sezonu. Nie tylko na meczach krakowskiej drużyny słychać niepochlebne opinie pod adresem prezesa Wisły, kibice klubu posunęli się o krok dalej i na płocie bazy treningowej w Myślenicach sprayem napisali słowa, które obrażały Jacka Bednarza.
Prezes Wisły wielokrotnie podkreślał po zaistniałym incydencie, że nie przejmuje się wybrykami "kiboli" i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W asyście wyspecjalizowanej ekipy, w gumiakach i z myjką ciśnieniową zmazał napis, o czym poinformowała oficjalna strona internetowa Wisły.
- Razem z wyspecjalizowaną ekipą, oddelegowaną do prac przy R22, na parkingu VIP obecny był prezes Wisły Kraków, Jacek Bednarz, adresat wulgarnych haseł. Ubrany w specjalny kombinezon, wziął czynny udział w oczyszczeniu muru pokrytego czerwonym sprayem - napisał zarząd Wisły na swojej stronie.
źródło: www.wisla.krakow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?