Wokół meczu Podbeskidzie - Legia: Idzie Góralom, idzie (ZDJĘCIA)

Piotr Szymański
Wokół meczu Podbeskidzie - Legia
Wokół meczu Podbeskidzie - Legia Piotr Szymański
Od awansu Podbeskidzia do Ekstraklasy, pojedynki z warszawką Legią, to w Bielsku-Białej wydarzenia wyjątkowe. Nie inaczej było dzisiaj, a co istotniejsze, tym razem udało się sprawić niemałą niespodziankę i zatrzymać bardzo dobrze spisujący się zespół mistrza Polski.

Jak ciepłe bułeczki

Bielski klub spotkania z Legią klasyfikuje jako tzw. mecze top. Do tego zaszczytnego grona należy jeszcze tylko dwóch rywali - Ruch Chorzów i Śląsk Wrocław. Wejściówki na nie są droższe od tych z grupy classic i oczywiście rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Po 10 dniach sprzedaży, nie było już po nich śladu.

Kto wyłączył obraz?

Na przebudowywanym obiekcie zjawiło się 3250 kibiców miejscowego zespołu. Podczas obchodu trybun spokojnie dało się jednak dostrzec wolne miejsca. Nie było ich wiele, ale wobec przepełnienia pokoików przeznaczonych dla prasy, dziennikarze bez laptopów pilnie ich wypatrywali.

Wokół meczu Podbeskidzie - Legia
Wokół meczu Podbeskidzie - Legia Piotr Szymański

Tuż po pierwszym gwizdku doszło do nieco kuriozalnej sytuacji. Fani Podbeskidzia rozwiesili ogromną flagę, która na kilkadziesiąt sekund zasłoniła obraz żurnalistom w ich kabinie. Kilku z nich odpaliło nawet mecz na streamach. - Spokojnie, nadal 0:0 – padały żartobliwe komentarze.

Wokół meczu Podbeskidzie - Legia
Wokół meczu Podbeskidzie - Legia Piotr Szymański

Bij mistrza

Trener przyjezdnych, Henning Berg, tym razem nie postawił na rezerwowy garnitur i w związku z przerwą na mecze reprezentacji, desygnował do gry mocną jedenastkę. Spotkanie w pierwszej połowie było świetnym widowiskiem, okraszonym trzema golami.

Podbeskidzie, przy wydatnej pomocy Dusana Kuciaka, niespodziewanie prowadziło z mistrzem Polski i po przerwie wcale nie skupiło się na defensywie. Wydawało się, że to Górale są bliżej trzeciego gola, niż Legia wyrównania. Warszawianie oczywiście doczekali się swoich sytuacji, ale Michal Pesković nie skapitulował po raz drugi.

- Jesteśmy o jedną bramkę lepsi, ale nie unosimy się, nie chodzimy z głową w chmurach. Znamy swoje braki, będziemy nad nimi pracować. Punktujemy i jesteśmy konkretni aż do bólu, w tym co robimy. Nie mamy prawa nikogo lekceważyć. Nie jesteśmy Barceloną czy Realem – mówił po końcowym gwizdku filar obrony Podbeskidzia, Bartłomiej Konieczny.

Konferencja w kontenerze

Za kadencji Leszka Ojrzyńskiego, Górale przegrali przed własną publicznością tylko raz. A w obecnym sezonie spisują się z meczu na mecz coraz lepiej. Zaczęli od dwóch porażek, ale w kolejnych pięciu spotkaniach zdobyli aż 13 punktów. Tyle samo po 7 kolejkach zgromadzili Wojskowi, którzy przegrali pierwszy wyjazd pod dowództwem Berga.

Widać było u nich rozluźnienie po awansie do fazy grupowej Ligi Europy. Przyznał to także norweski szkoleniowiec na konferencji pomeczowej, która odbyła się w tymczasowym kontenerze. Na moment zakłócili ją świętujący hucznie piłkarze Podbeskidzia, którzy uderzali dłońmi w „ściany” szatni, a że była po sąsiedzku... - Kiedy ktoś w Polsce pokona Legię, to normalne, że świętuje w ten sposób. Po naszych zwycięstwach świętujemy podobnie – śmiał się Berg.

Wokół meczu Podbeskidzie - Legia
Wokół meczu Podbeskidzie - Legia Piotr Szymański

Pizza na pocieszenie

Przed autokarem Wojskowych, z rodziną i najpewniej bratem (widoczne gołym okiem podobieństwo) spotkał się Tomasz Jodłowiec, a na najprzystojniejszych zawodników Legii czekały trzy świetnie prezentujące się dziewczyny, które zachęcały do wspólnych zdjęć. Naszej uwadze nie umknęły dwa kartony (Pizza & Pasta Gallo Nero), które przed odjazdem, nie do końca niepostrzeżenie, zostały wyniesione z pojazdu. Jakoś w końcu trzeba było tę niespodziewaną porażkę przełknąć.

Wokół meczu Podbeskidzie - Legia
Wokół meczu Podbeskidzie - Legia Piotr Szymański

Z Bielska-Białej - Piotr Szymański / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24