A. Onyszczuk „rozpędzał się” jako tzw. działacz w terenie. Kibice kojarzą go z materiałów wideo, w których rozmawiał z prezesami, trenerami i piłkarzami z niższych lig. Rozkręcał marketing i promocje wojewódzkiego ZPN-u, a nierzadko podkreśla też, że pomógł ściągnąć dla klubów sporo pieniędzy pisząc np. wnioski o dofinansowanie z ministerialnego programu „Klub”.
Jesienią mocno zaskoczył, szczególnie kolegów ze związku, decyzją o tym, że zamierza kandydować na szefa podkarpackiej piłki. W grudniu i na początku stycznia przedstawił dokładnie swój program wyborczy. Zapisał w nim m.in. obietnicę dwóch bezpłatnych transferów przed nowym sezonu dla klubów, które pozyskują zawodników ze swojej lub niższej ligi. Jego intencją była promocja gry fair play – zamierzał znaleźć środki na nagrodzenie trzech najlepszych drużyn z każdej ligi (OAB). Chciał również znaleźć pieniądze na vouchery na sprzęt sportowy dla zwycięzców poszczególnych rozgrywek.
W swoim programie zapisał również wprowadzenie rozgrywek młodzieżowych w okresie zimowym (dla chętnych) oraz wsparcie dla klubów przy pozyskiwaniu środków zewnętrznych. W programie członka zarządu podokręgu Rzeszów znalazł się również zapis zakładający, że prezesem wojewódzkiego związku można być maksymalnie przez dwie kadencje. W ramach działań promocyjnych zakładał powstanie skarbu kibica 4 ligi i pozyskanie sponsora, który pokryłby koszty sędziowskie na tym poziomie rozgrywkowym.
Onyszczuk nie zyskał poparcia klubowych działaczy. Dziś (22 stycznia) mija termin składania rekomendacji: każdy kandydat powinien przedstawić w związku przynajmniej 50 takich „wyrazów poparcia”.
– Mam 44 i być może uzbierałbym te 50 rekomendacji, ale widząc brak pozytywnego odbioru moich propozycji, zdecydowałem o rezygnacji ze zgłoszenia swojej kandydatury – tłumaczy Onyszczuk, na co dzień wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łańcucie.
W „terenie” w kwestii rekomendacji zdecydowanie sprawniej działali sympatycy Mieczysława Golby, który praktycznie nie musiał przedstawiać swojego programu wyborczego.
– To mnie właśnie dziwi. Kluby chętnie wysyłały rekomendację dla obecnego prezesa nie znając np. jego propozycji na nową kadencję – ocenia Onyszczuk.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?