Śląsk - Zagłębie: Chuligani zniszczyli toalety w sektorze gości. Policja zatrzymała 11 osób

Małgorzata Korny, specjalistka ds. bezpieczeństwa ze Śląska Wrocław, informuje że zdewastowano większość toalet znajdujących się w sektorze gości. - Wyrwano umywalkę, deski klozetowe oraz podajniki do mydła i papieru toaletowego - wylicza. - Największe zniszczenia są w toalecie dla osób niepełnosprawnych. Z pomieszczeń WC wyniesiono nawet grzejnik - dodaje.

Małgorzata Korny informuje, że jutro przedstawiciele klubu spotkają się z firmą ochroniarską, która zabezpieczała mecz. Padnie m.in. pytanie o to skąd na stadionie wzięło się tyle materiałów pirotechnicznych. Jednak już dziś wiadomo, że ludzie ochraniający mecz przeszukiwali kibiców, choć jak się okazało niezbyt dokładnie. Nieoficjalnie wiadomo, że wielu kibiców wniosło race schowane w bieliźnie i w miejscach intymnych... Tam ochrona ich nie szukała.

Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji informuje tylko, że zatrzymano 6 osób, które przed meczem próbowały wnieść na stadion petardy.

Nie obyło się też bez incydentów i awantur po meczu Śląska z Zagłębiem we Wrocławiu. Doszło do konfrontacji pseudokibiców z policją.

- Cztery osoby zostały zatrzymane za wywoływanie awantur i obrzucenie policjantów kamieniami - przyznaje Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji i zastrzega, że takich sytuacji mogło być więcej, ale na razie nie ma jeszcze o nich informacji. Policja obecnie zabezpiecza powrót kibiców po meczu do domów.

Mundurowi dodają, że interweniowali także podczas meczu, gdy... jeden z kibiców poparzył się odpalaną racą. Została mu udzielona pomoc medyczna, ale zaraz potem policja zatrzymała go za wnoszenie materiałów pirotechnicznych na stadion.

Policjanci informują też, że w trakcie spotkania kibice obu drużyn szykowali się do "starcia". Na wniosek organizatorów, w drugiej połowie spotkania na esplanadzie areny pojawiły się wzmożone siły policji. Mundurowi oddzielili dwie grupy pseudokibiców.