Majewskij spędził w Zawiszy tylko pół roku. Ale przez ten okres zdążył zaskarbić sobie sympatię publiczności. Kibice po wielu meczach chwalili go za nieustępliwą i jednocześnie pomysłową grę. Choć zespół spadł z ligi, to 27-latka wymieniało się w gronie tych, którzy podjęli próbę utrzymania na powierzchni i do ostatniej kolejki dali nadzieję na pozytywny koniec.
O tym jak solidnie Majewskij radził sobie w Zawiszy niech zaświadczy fakt, że z tego klubu dostał swoje pierwsze powołania do kadry narodowej. W sumie trzy razy dane mu było założyć koszulkę Białorusi.
Zainteresowanie Majewskim przejawiał ponoć Lech Poznań, ale najwyraźniej do żadnych konkretnych rozmów nie doszło, biorąc pod uwagę, iż mistrz Polski zatrudnił już dwóch środkowych pomocników: Dariusza Dudkę i Abdula Aziza Tetteha. Białorusin ostatecznie wyląduje więc w Rosji, w Anży Machaczkała. To tegoroczny beniaminek tamtejszej ekstraklasy. Z całą pewnością Zawisza zarobi niezłą sumę za transfer.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
